Noctua rozszerzyła swoją serię chromax o chłodzenie Noctua NH-L9a-AM4. Czy sprawdzi się ono w przypadku Ryzena 5 3600X?
Chłodzenie zapakowane jest bardzo porządnie – widać od razu, że jest to produkt premium. Oprócz chłodzenia i zestawu montażowego pod AM4 otrzymujemy pastę NT-H1 (szkoda, że nie NT-H2), logo Noctua oraz Low Noise Adapter (obniża obroty wentylatora do 1800 RPM). Gwarancja wynosi 6 lat.
Chłodzenie jest przeznaczone do komputerów HTPC. Jest ono bardzo małe – jego wymiary to 37 mm x 114 mm x 92 mm. Mała wysokość zapewnia kompatybilność z małymi obudowami, co jest sporym plusem. Chłodzenie waży też 465 g. Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black ma dwa ciepłowody oraz podstawkę dosyć nieźle wypolerowaną. Sam montaż jest troszkę skomplikowany – śrubki trzeba przykręcić do tyłu płyty. Jednakże w przypadku tak małego chłodzenia ciężko o inny montaż – Noctua zrobiła to najprościej jak się dało.
Dołączony wentylator to Noctua NF-A9x14 HS-PWM chromax.black. Jego maksymalna prędkość to 2500 RPM, przepływ powietrza 57,5 m3/h a głośność 23,6 dBA. Dzięki dołączonej przejściówce można obniżyć obroty do 1800 RPM, przepływ powietrza do 40,8 m3/h a głośność do 14,8 dBA.
Chłodzenie też bardzo dobrze wygląda. Zarówno wentylator, jak i radiator są czarne, co może się podobać. Noctua zrezygnowała z charakterystycznych kolorów, co uważam za ogromny plus testowanej konstrukcji.
Testy Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black
Maksymalna dopuszczalna temperatura Ryzena 5 3600X to 95°C. Testowane chłodzenie na maksymalnych obrotach jedynie radzi sobie pod obciążeniem. Na 1800 RPM już tak dobrze nie jest – temperatury są na granicy. Jednakże wyniki oceniam pozytywnie jak na tak małą konstrukcję. Pod względem kultury pracy jest dobrze. Chłodzenie na pewno będzie troszkę głośne na maksymalnych obrotach, ale już na 1800 RPM jest względnie cicho.
Podsumowanie testu Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black
Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black kosztuje ok. 220 zł. Chłodzenie nie prezentuje może najwyższej wydajności, ale jego przeznaczenie jest inne. Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black zostało stworzone do działania w komputerach HTPC i wszędzie tam, gdzie jest bardzo mocne ograniczenie wysokości chłodzenia. Dzięki małym wymiarom testowany cooler zmieści się do każdej obudowy, nawet tej najmniejszej.
Sama wydajność pozwala nawet na schłodzenie Ryzena 5 3600X. Fakt, że cooler wymaga do tego maksymalnych obrotów i nie ma mowy o ich obniżeniu, ale mimo wszystko jest to całkiem niezły wynik. Ze słabszymi jednostaki Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black nie będzie miała więc żadnych problemów. Chłodzenie dodatkowo jest całe czarne, czyli wreszcie dobrze wygląda. W mojej opinii testowany cooler sprawdzi się świetnie wszędzie tam, gdzie liczą się rozmiary a sam sprzęt nie będzie z najwyższej półki. W takich konfiguracjach Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black będzie sprawdzał się naprawdę nieźle. Przy mocniejszych procesora trzeba będzie jednak rozważyć zakup większego i wydajniejszego chłodzenia – testowana Noctua będzie do nich zbyt słaba.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.