Ze względu na jego popularność, wytwarzanie cementu jest jednym z największych czynników przyczyniających się do rosnącej emisji dwutlenku węgla. Naukowcy z MIT twierdzą, że opracowali nową metodę, która może oczyścić proces produkcji cementu, usuwając większość emitowanego węgla bez wpływu na powstały produkt.
Najbardziej powszechny rodzaj cementu wytwarza się przez zmielenie wapienia, zmieszanie go z piaskiem i gliną, a następnie gotowanie w ekstremalnie wysokich temperaturach przekraczających 1400 stopni Celsjusza. Energia użyta do ogrzania mieszaniny nie tylko wytwarza ogromne ilości dwutlenku węgla – gaz cieplarniany jest również uwalniany przez sam wapień podczas tego procesu. W efekcie na każdy kilogram wyprodukowanego cementu uwalnia się około 1 kg CO2.
Czytaj też: Pożary mogą łagodzić zmiany klimatu poprzez chwytanie dwutlenku węgla
I choć beton „zamyka” dużą część CO2 emitowanego podczas jego produkcji, oczyszczenie procesu produkcyjnego nie wydaje się złym pomysłem. Naukowcy eksperymentowali ze zmianą proporcji składników, opracowywaniem nowych receptur lub zastępowaniem cementu przyjaznymi dla środowiska spoiwami kompozytowymi. Niestety żadne rozwiązanie nie zostało zbyt chętnie przyjęte przez budowlańców, przez co badacze musieli skupić się na stworzeniu „prawdziwego” cementu.
Zamiast podgrzewać zmielony wapień, nowy proces wykorzystuje elektrolizer, w którym elektrody dzielą cząsteczki wody na tlen i wodór. Oczywiście podczas tego zabiegu nadal powstaje dwutlenek węgla, ponieważ wapień się rozpuszcza. Można go jednak łatwo wychwycić i wykorzystać do innych celów, takich jak wytwarzanie paliw czy napojów gazowanych. Zespół badawczy twierdzi nawet, że można go łączyć z tlenem i spalać, aby dodatkowo zasilić proces wytwarzania cementu.
[Źródło: newatlas.com; grafika: Felice Frankel]
Czytaj też: Naukowcy są w stanie wyprodukować paliwo bez emisji dwutlenku węgla