BMW odświeżyło już swoje podstawowe modele Serii 3 i Serii 4, więc teraz potulnie czekamy na ich wysokowydajne warianty M. Te powstają i sama marka nie ma zamiaru tego ukrywać.
Fotografowie szpiegowscy serwisu Motor1 uchwycili tę parę podczas testów, a mowa tutaj o sedanie M3 i Coupe M4 podczas testów na torze Nurburgring. Warto przypomnieć, że te modele mają już zaplanowaną prezentację na wrzesień, a w tym wydaniu widzimy nieco więcej, bo kamuflaż w obu przypadkach wydaje się jakby cieńszy.
Oba modele przyciągają nasz wzrok zwłaszcza kontrowersyjnym projektem maskownicy i samych otworów wentylacyjnych w przedniej konsoli, którym towarzyszą eleganckie smukłe światła. Od swoich „niepodkręconych” odpowiedników M3 i M4 będą wyróżniać się wyraźniej zaznaczonym sportowym charakterem i emblematami rodziny M.
Nie kończmy jednak samymi zdjęciami, przypominając o przeciekach dotyczących modeli M3 Pure i M4 Pure. Będą to pierwsze tego typu modele, które zadowolą się podstawową wersją wyposażenia, zmniejszoną mocą, ale – co ważne – manualną skrzynią biegów i napędem na tylne koła.
Czytaj też: Nowe MINI JCW Countryman napędzi najmocniejszy silnik w historii marki
Oczekuje się, że modele Pure będą wytwarzać moc rzędu 460 koni mechanicznych z 3,0-litrowego sześciocylindrowego silnika S58 z podwójnym turbodoładowaniem. Modele inne niż Pure mają ten sam silnik, chociaż już o mocy 480 KM. 480-konne M3 i M4 są z kolei wyposażone w ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów i napęd na cztery koła xDrive.
Oczekuje się, że modele M3 Pure i M4 Pure pojawią się u dealerów na początku 2021 roku, a pod koniec przyszłego roku to samo będzie się tyczyć wydań o pełnej mocy. Następnie doczekamy się zapewne modeli M3 i M4 Competition, które mogą zapewnić aż 510 KM i 650 Nm momentu obrotowego.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News