Sterowanie urządzeniami elektronicznymi przy pomocy fal mózgowych brzmi jak science-fiction. Ale naukowcy opracowali nowy typ elektrody, która może tego dokonać bez użycia lepkiego żelu wykorzystywanego w przypadku konwencjonalnych elektrod. Tego typu urządzenia mogłyby kiedyś zostać wykorzystane w interfejsach mózg-komputer do napędzania samochodów lub poruszania sztucznymi kończynami.
Często używane do diagnozowania zaburzeń i schorzeń neurologicznych, elektroencefalografy są maszynami, które śledzą i rejestrują wzorce fal mózgowych. Aby przeprowadzić badanie, technicy zazwyczaj używają bardzo lepkiego żelu do mocowania elektrod do różnych regionów skóry głowy pacjenta. Jednak żel ten jest trudny do usunięcia z włosów i czasami podrażnia skórę. Ponadto, włosy zakłócają sygnały elektryczne. Z tego powodu naukowcy dążyli do stworzenia elektrody, która jest elastyczna, wytrzymała i pozbawiona żelu. Taka elektroda mogłaby pomóc pacjentom, ale również pozwolić ludziom na sterowanie urządzeniami przy pomocy myśli.
Czytaj też: Ludzki mózg inspiruje nowy typ SI
Elektrody kosztują tylko około pięćdziesięciu groszy za sztukę i mogą być produkowane seryjnie. Na skórze pozbawionej włosów urządzenia rejestrowały fale mózgowe, jak również fale konwencjonalne. Co więcej, elastyczność elektrod pozwoliła im działać podobnie na owłosionej skórze. Osoba noszącą taką „czapkę” mogła sterować samochodem-zabawką za pomocą swojego umysłu, co faktycznie przywodzi na myśl filmy science-fiction.
[Źródło: phys.org; grafika: Nano Letters]
Czytaj też: Nowy system umożliwia wykrycie bólu za pomocą sygnałów mózgowych
