NZXT Kraken X53 to najnowsze AiO od znanego producenta. Jak zaprezentuje się ono w testach?
AiO otrzymałem w standardowym dla NZXT opakowaniu. W środku jest instrukcja, zestaw montażowy oraz kable. Instrukcja dobrze wyjaśnia montaż, który jest naprawdę prosty. Kable służą do podłączenia całości do płyty głównej i złącza SATA. Całością można bowiem sterować za pomocą oprogramowania NZXT CAM. Więcej na jego temat znajdziecie tutaj. Gwarancja na NZXT Kraken X53 wynosi 6 lat.
Chłodzenie wygląda dobrze. Wentylatory nie mają podświetlenia, ale blokopompka robi ogromne wrażenie. W obudowie z oknem będzie to naprawdę świetnie się prezentowało.
Chłodnica ma wymiary 123 x 275 x 30 mm. Wykonana jest ona z aluminium. Wychodzą z niej dwa węże o długości 400 mm. Są one dosyć elastyczne, więc nie będzie problemów z ich ułożeniem w obudowie. Łączą się one z blokopompką poprzez złączki, których położenie można zmieniać. Zapewnia to kolejne możliwości odpowiedniego dopasowania położenia węży w obudowie.
Czytaj też: Test chłodzenia be quiet! Dark Rock Pro 4
Czytaj też: PORADNIK: Jak poprawnie zainstalować chłodzenie cieczą i dobrać do niego wentylatory?
Blokopompka ma kilka ciekawych rzeczy. Zacznijmy od obrotowego ringu, którym możecie sterować położeniem napisu NZXT. Nie ważne więc jak zainstalujecie chłodzenie to zawsze będziecie mogli mieć napis NZXT ułożony w odpowiednią stronę. Podstawa bloku jest miedziana i fabrycznie jest tam nałożona pasta termoprzewodząca. Pompka pracuje z maksymalną prędkością 2800 RPM. Z blokopompki wychodzi sporo kabli, co jest akurat minusem. Konkurencja rozwiązała tę sprawę znacznie lepiej i jest mniej problemów z ułożeniem okablowania. Jednakże takie rozwiązanie od dawna stosuje NZXT i jest to cecha charakterystyczna wszystkich Krakenów.
Dołączone wentylatory to modele Aer P120. Ich maksymalna prędkość wynosi 2000 RPM, ciśnienie 2,93 mmH2O, przepływ powietrza 73,11 CFM a głośność 36 dBA. Zasilane są one z jednej wtyczki 4 pin a ich MTBF jest równe 60 tysięcy godzin.
Testy NZXT Kraken X53
Na maksymalnych obrotach chłodzenie jest najwydajniejsze w naszym zestawieniu. Jednakże jest też wtedy bardzo głośne – praktycznie nie da się go używać. Na szczęście na niższych obrotach jest nadal wydajnie i już znacznie cisze – na 800 RPM jest nawet idealna cisza. Samej pompki również nie usłyszycie podczas działania.
Podsumowanie testu NZXT Kraken X53
NZXT Kraken X53 kosztuje ok. 600 zł. W tej cenie jest to bardzo dobre chłodzenie cieczą AiO. Oferuje ono świetną wydajność oraz znakomity wygląd. Fakt, że na najwyższych obrotach jest głośno, ale wystarczy dopasować krzywą obrotów i np. ograniczyć pracę wentylatorów. Na niższych obrotach są również niskie temperatury a przy tym jest znacznie cisze.
Pod względem wyglądu zachwyca jak zawsze blokopompka. Efekt nieskoczńczoności sterowany przez oprogramowanie jest świetny i na pewno będzie się Wam podobał. Kolejne plusy chłodzenia to bardzo dobre wykonanie, łatwy montaż czy elastyczne i długie węże. NZXT Kraken X53 to na pewno kolejna udana konstrukcja, którą warto rozważyć podczas wybierania chłodzenia cieczą.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.
