Reklama
aplikuj.pl

Ocean Południowy ochłodził się w ostatnich latach – skąd taka zmiana?

zmiany klimatu

Przez ostatnie lata większa część powierzchni lądowych i wodnych naszej planety się ocieplała. Trend ten nie dotyczy jednak niektórych obszarów Oceanu Południowego otaczającego Antarktydę. Naukowcy próbowali zrozumieć, skąd na tych terenach ochłodzenie.

W 2019 r. globalne temperatury na lądzie wynosiły 1,1 stopnia Celsjusza więcej, niż średnia z XX wieku. Temperatury oceanów również osiągały w ostatnim czasie najwyższe wartości w historii rejestrów. Co ciekawe, w latach 1982-2011 zaobserwowano dość wyraźne ochłodzenie niektórych regionów Oceanu Południowego. Zjawisko było najbardziej widoczne w sektorze pacyficznym, gdzie spadki wyniosły ok. 0,1 stopnia Celsjusza.

Pozostałe sektory, m.in. atlantycki oraz indyjski, również zanotowały obniżki, lecz były one mniejsze. I choć naukowcy nie byli pewni, co wywołuje to zjawisko, to ich uwagę zwrócił fakt, że na wodach wokół Antarktydy zwiększyła się powierzchnia obszarów pokrytych lodem. Na przeciwnym biegunie sytuacja była zupełnie inna.

Czytaj też: Dotychczasowe ustalenia dot. pochłaniania CO2 przez oceany były błędne

Badacze sądzili, że rozprzestrzenianie lodu na południu wiąże się z silniejszymi wiatrami, które wypychały ten lód z dala od lądu. Wygląda na to, że taka teoria nadal pozostaje najbardziej trafną. Symulacje pokazały, że topniejący lód może ochładzać oceany. Kiedy lód się topi, do oceanu trafiają pokłady słodkiej wody. Zasolenie przy powierzchni się zmniejsza, a pomiędzy słodką i słoną wodą tworzą się warstwy. Te cieplejsze znajdują się niżej, a chłodniejsze – wyżej. I to właśnie tam prowadzone są pomiary, dlatego średnia temperatura Oceanu Południowego wydaje się spadać.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News