Reklama
aplikuj.pl

Oczy wyhodowane w laboratorium pokazują, jak interpretujemy kolory

Pewne czynności naszego organizmu, jak np. widzenie kolorów, przebiegają tak automatycznie, że nawet nie zwracamy na nie uwagi. Naukowcy postanowili więc przekonać się, jak wygląda ten proces. W tym celu wyhodowali w warunkach laboratoryjnych „mini oczy”. 

W ludzkim oku znajdują się trzy rodzaje komórek stożkowych. Regulują one widzenie kolorów i rozróżniają czerwone, zielone oraz niebieskie światło. Zrozumienie mechanizmu warunkującego działanie tych komórek wymagało stworzenia swego rodzaju symulacji w postaci organoidów, czyli zminiaturyzowanych wersji organów – w tym przypadku oczu.

W praktyce owe organoidy niezbyt przypominają oczy, ale zawierają fotoreceptory reagujące na światło. Co ciekawe, kolejność pojawienia się komórek stożkowych była taka sama jak w przypadku płodów. Najpierw uaktywniły się te odpowiedzialne za rozpoznawanie niebieskiego światła, potem czerwonego a na końcu zielonego. Naukowcy nadal nie wiedzą, z czego wynika taka a nie inna kolejność. Aby dowiedzieć się jak najwięcej na temat rozwoju komórek stożkowych, prowadzili obserwacje przez dziewięć miesięcy. Dokładnie tyle samo ile trwa rozwój ludzkiego płodu.

W tym czasie badacze zauważyli, że kluczową rolę w kształtowaniu komórek odegrały hormony produkowane przez tarczycę. Bez dostępu do tych hormonów, organoid wykształcił jedynie komórki odpowiedzialne za widzenie niebieskiego światła. Z kolei z dostępem do nich wszystkie trzy rodzaje komórek stożkowych rozwinęły się prawidłowo. Kolejnym etapem badań ma być sprawdzenie, w jaki sposób rozwijają się choroby oczu, np. jaskra bądź ślepota.

[Źródło: livescience.com; grafika: John Hopkins University]

Czytaj też: Czyżby znaleziono przyczynę powstawania jaskry?