Twitter od maja 2017 roku nie naprawił pewnego błędu, przez który dostęp do danych mają nieautoryzowane strony. Firmie jest bardzo przykro z tego powodu i poinformowała osoby, które mogły zostać tym dotknięte.
Chwila, ale dlaczego Twitter od razu nie naprawił błędu, tylko za niego przeprasza? Okazuje się, że został on odkryty dopiero 10 września 2018 roku. Dotyczył on mniej niż 1% kont na portalu. Wszystkie osoby, które zostały nim dotknięte mogą liczyć na wsparcie portalu. Także firma poinformowała, że został on już naprawiony. Błąd dotyczył osób, które korzystały z AAAPI albo Direct Messages – to one są najbardziej narażone na wyciek danych.
Błędy, które nie są wykrywane przez tak długi okres czasu, często się zdarzają. Dobrze, że Twitter bardzo szybko po wykryciu go naprawił i poinformował o tym użytkowników. Często firmy nie ujawniają takich rzeczy, przez co użytkownicy mogą mieć problemy.
Źródło: https://www.neowin.net