Odciski palców psują urok wielu urządzeń. Jak przystało na perfekcjonistów, Apple chce z tym walczyć. Jak przystało na Apple, tanio nie będzie.
Odciski palców znikną za sprawą patentu Apple
Firma Apple zgłosiła patent o nazwie – powłoki tlenowe do powierzchni metalowych. Ma ona pozwolić na wyeliminowanie brzydko wyglądających odcisków palców na elektronice.
Patent łączy się z innym, którego założeniem jest wykorzystywanie tytanu do tworzenia obudów laptopów, tabletów i smartfonów. Tytan jest bardzo wytrzymały, ale też wysoce podatny na zbieranie odcisków palców. Dodatkowo w przypadku tytanu nie sprawdzają się wykorzystywane obecnie na szklanych powierzchniach powłoki oleofobowe.
Czytaj też: Nowe State of Play chyba nie będzie tak słabe jak Nintendo Direct?
Tutaj do gry wkracza specjalna powłoka tlenowa. Jej cienka warstwa ma odbijać światło, co stworzy iluzję maskującą odciski palców. Powłoka może mieć nieregularną grubość, dopasowaną do danego fragmentu obudowy.
Rozwiązanie stworzono z myślą o tytanie, ale w patencie czytamy, że można będzie je stosować w przypadku aluminium, stopów aluminium, stali, magnezu, stopów magnezu, cyrkonu oraz stopów cyrku.
Czytaj też: Xiaomi Mi 11 Ultra dostanie potężny aparat Samsunga
Nie chcę wiedzieć ile to będzie kosztować
Tytanowa obudowa, powłoka tlenowa, nowe technologie, amazing futures… To nie będzie tanie. W końcu już teraz specjalne edycje urządzeń wykonanych z tytanu, które są odpowiednio drogie.
Czytaj też: Dziwne paradoksy w fizyce – Top 7
Apple raczej nie wprowadzi, przynajmniej w najbliższym czasie tytanowych obudów. A jeśli już, to zrobi je podobnie jak z szafirowym szkłem w swoich urządzeniach. Czyli tytan będzie tylko w nazwie i ułamku składu obudowy (oraz cenie).