W głębinach Oceanu Spokojnego udało się zaobserwować ryby należące do trzech różnych gatunków. Na tę chwilę zwierzęta nie zostało jeszcze sklasyfikowane, dlatego nazywa je się po prostu: różowa, niebieska i fioletowa.
Zespół badaczy postanowił dokładnie przyjrzeć się wodom rowu oceanicznego Atakama. Znajduje się on na zachód od Ameryki Południowej i osiąga głębokość niemal 8 kilometrów. Trzy odnalezione gatunki należą do rodziny dennikowatych i już wkrótce powinny otrzymać własne nazwy.
Zaobserwowano je ok. 7500 metrów pod powierzchnią Oceanu Spokojnego. Organizmy żyjące na takich głębokościach zazwyczaj zdecydowanie się różnią od tych, które widujemy na co dzień. Tak też jest w przypadku dennikowatych. Ryby są pozbawione łusek i posiadają niewielkie, półprzeźroczyste ciała. Nie zagrażają im drapieżnicy, nie muszą konkurować z innymi gatunkami o pożywienie, dlatego dzięki odpowiedniemu przystosowaniu bezproblemowo egzystują na dość ekstremalnych głębokościach. Jak wynika z wykonanych zdjęć, to właśnie nowo odkryte gatunki znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego w tym środowisku.
Aby odnaleźć zwierzęta w tym głębokim na niemal osiem kilometrów rowie o długości 6 tysięcy kilometrów naukowcy musieli wykorzystać szereg specjalistycznych sprzętów. Użyto tym celu dwóch maszyn wyposażonych w kamery HD oraz specjalne pułapki. Po zrzuceniu urządzeń do wody miały one kilkanaście godzin na schwytanie i udokumentowanie tego, co skusiło się na przygotowane przynęty. Sam proces opadnięcia lądowników na dno rowu atakamskiego potrwał ok. 4 godzin(!) Akcja zakończyła się sukcesem, a do grona sklasyfikowanych gatunków dołączyły trzy kolejne.
[Źródło: popularmechanics.com; grafika: Newcastle University]