O ile rynkowy debiut kart GeForce RTX mamy już za sobą, to nad trzecim z kolei wydajnościowym modelem krążyły do tej pory ciemne chmury. Może nie ze względu na wątpliwą wydajność, ale dostępność. No, przynajmniej do teraz, ponieważ oficjalna data premiery GeForce RTX 2070 właśnie ujrzała światło dzienne.
Na ten moment wiemy, że na pokładzie GeForce RTX 2070 znajdzie się pełnoprawny rdzeń TU106. Ten jest wyjątkowy nie tylko przez architekturę Turing, ale również przez samą konstrukcję – jest bowiem pierwszym „nieobciętym” GPU w nowej rodzinie. To ciekawe, bo zarówno RTX 2080 Ti, jak i 2080 używają ograniczonych rdzeni graficznych. Tak czy inaczej, TU106 zapewnia 2304 rdzeni CUDA, 36 RT i 288 Tensor powiązanych ze sztuczną inteligencją i technologią Nvidia RTX oraz DLSS. Sama karta graficzna zostanie z kolei wyposażona w całe 8 GB pamięci GDDR6.
Okazało się teraz, że GeForce RTX 2070 zadebiutuje na rynku już 17 października, czyli za całe trzy tygodnie. Pojawi się oczywiście w wersji Founders Edition wycenionej na 599$, ale również autorskich wersjach, których ceny mają rozpoczynać się od 499$. Możemy więc oczekiwać początkowych cen w Polsce zaczynających się od około 2800 złotych. Warto nadmienić, że w przeciwieństwie do RTX 2080 Ti oraz 2080, RTX 2070 będzie pozbawiony wsparcia SLI. Jedno jest jednak pewne – będzie drogo… oby jednak wydajnie.
Źródło: Videocardz
Zdjęcia: Videocardz
