Elastyczna bateria litowo-jonowa zaprojektowana przez zespół naukowców z Applied Physics Laboratory dorzuciła do swoich cech wysoki wskaźnik bezpieczeństwa tuż obok możliwości działania w ekstremalnych warunkach.
Obecnie sama konstrukcja baterii (tak naprawdę akumulatorów) litowo-jonowych sprawia, że te są w pewnym stopniu niebezpieczne i mogą być podatne na wybuchanie i samoczynny zapłon bez ostrzeżenia. Wystarczy przypomnieć m.in. rzadki, ale nadal wybrzmiewający przykład smartfonów Samsung Galaxy Note7, które z czasem zostały nawet zakazane w liniach lotniczych w wyniku tego niebezpieczeństwa. Jednak naukowcy już postarali się o praktycznie w pełni bezpieczny akumulator.
Jest to o tyle ważne, że zarówno te niewielkie (w smartfonach), jak i większe (w samochodach) baterie są już dookoła nas. Dlatego też warto zainteresować się ostatnimi badaniami zespołu naukowców z APL, którymi kieruje Konstantinos Gerasopoulos. Ich najnowsze odkrycie sprowadza się do zupełnie nowej klasy elektrolitów „woda w soli” i „woda w bisalcie” (WiS i WiBS), które po wbudowaniu w matrycę polimerową, zmniejszają aktywność wody i zwiększają możliwości energetyczne i cykl życia akumulatora, jednocześnie uwalniając go od łatwopalnych, toksycznych i wysoce reaktywnych rozpuszczalników obecnych w akumulatorach litowo-jonowych. Naukowcy twierdzą, że jest to bezpieczna i potężna alternatywa.
Formaty akumulatorów litowo-jonowych niewiele się zmieniły od czasu ich komercjalizacji na początku lat 90. XX wieku; nadal stosujemy te same typy cylindrycznych lub pryzmatycznych ogniw. Ciekły elektrolit i wymagane hermetyczne opakowanie mają z tym wiele wspólnego.
Wysiłki naszego zespołu koncentrowały się zasadniczo na zastąpieniu łatwopalnej cieczy polimerem, który poprawia bezpieczeństwo i kształt. Cieszymy się z tego, gdzie jesteśmy dzisiaj. Nasz najnowszy artykuł pokazuje lepszą użyteczność i wydajność elastycznych polimerowych akumulatorów litowo-jonowych na bazie wody które mogą być budowane i obsługiwane na wolnym powietrzu.
