Po 17 latach istnienia Orange zamknął bramkę SMS. W dzisiejszych czasach to bardzo archaiczne narzędzie, ale ma bardzo bogatą historie. W końcu wysłaliśmy z niej ponad 3 mld wiadomości.
Bramka SMS? Niektórzy są zbyt młodzi żeby pamiętać
W czasach nielimitowanych SMS-ów i powszechnego dostępu do komunikatorów abstrakcją jest dzisiaj myśl, że nie da się do kogoś wysłać wiadomości. Ale nie zawsze tak było.
Jeszcze 15 lat temu wysłanie SMS-a mogło stanowić problem, bo… nie każdy miał środki na koncie, a kilkadziesiąt darmowych SMS-ów z abonamentu dawno się skończyło. I cóż począć, kiedy o Facebooku jeszcze nikt nie słyszał? Z pomocą przychodziły darmowe bramki SMS.
Hej to ja. Piszę z bramki, widzimy się o 17? Odpisz na mój nr.
Piękne czasy….
Liczby robią wrażenie
Jak informuje rzecznik Orange Wojciech Jabczyński, w 2008 roku za pomocą bramki SMS wysyłanych było 40-50 mln SMS-ów miesięcznie. W 2015 roku 2 – 3,5 mln, a w grudniu 2019 roku 240 tys. To i tak sporo jak na 2019 rok.
Rekordowym dniem dla bramki SMS Orange była Wigilia w 2005 roku. Wtedy wysłanych zostało 2 482 355 wiadomości. A łącznie od 2003 roku było ich aż 3 220 011 323. Te liczby robią wrażenie.
Bramki SMS znikają. Trzyma się T-Mobile
Dzisiaj operatorzy rezygnują z bramek SMS, choć nie wszyscy. Play zrobił to jako pierwszy w styczniu 2019 rok. Rok później zrobił to Plus, a za kolejne dwa tygodnie przyszedł czas na Orange. Obecnie bramka SMS działa jedynie w T-Mobile i jak na razie – nigdzie się nie wybiera.