Łazik Curiosity przyzwyczaił nas do tego, że co jakiś czas przesyła na Ziemię zapierające dech w piersiach materiały pochodzące wprost z powierzchni Marsa. Nadeszła pora na nową porcję zdjęć, w tym panoramę w 360 stopniach.
Choć sonda Opportunity wciąż nie daje znaku życia (na co szanse wydają się spadać z dnia na dzień) to Curiosity działa w najlepsze. Przemierzając bezkresne obszary Czerwonej Planety łazik fotografuje otaczające go skały. Najnowsza fotografia jest dość mocno zniekształcona przez niefortunne ustawienie kamery, która uchwyciła sporą część pojazdu kosztem tego, co go otacza. Możemy jednak zobaczyć fragment nieba oraz odległy, skalisty horyzont.
Na pierwszym planie widzimy najnowszy cel Curiosity, zwany Stoer. Nazwa tego miejsca wiąże się z ziemskim Stoer, położonym na terenie Szkocji. To tam dokonano kilku ważnych odkryć w dziedzinie powstania życia na naszej planecie. Czyżby eksperci z NASA upatrywali szans na podobne znaleziska w kontekście Marsa? Jak na razie naukowcy liczą na łut szczęścia, który pozwoli bezproblemowo przewiercić się przez warstwę skał, aby wydobyć znajdujące się pod nią próbki.
Uchwycone na zdjęciu niebo, choć mocno zachmurzone, jest znacznie bardziej przejrzyste niż zaledwie kilka tygodni temu. Wtedy na Marsie szalała potężna burza piaskowa, która doprowadziła do awarii wspomnianego już Opportunity. Wygląda to, że łazik przepadł bezpowrotnie i obecnie jedyną działającą sondą na powierzchni Marsa zostanie Curiosity.
[Źródło: bgr.com; grafika: NASA]