Naukowcy z uniwersytetu w Teksasie zaprojektowali sztuczną skórę, która jest bardziej wrażliwa na dotyk niż ludzka. Jest to kolejny krok w kierunku rozwoju robotów dysponujących nie tylko wyglądem Homo sapiens, ale także jego umiejętnościami.
Tzw. inteligentna skóra została wyhodowana z użyciem milionów maleńkich elastycznych czujników wykonanych z nanoprętów zawierających tlenek cynku. Każdy z nich ma grubość 0.2 mikrona i jest niezależnie zasilany. Aby uzmysłowić Wam, jak niewielkich rozmiarów są te obiekty, wystarczy porównać ich średnicę do ludzkich włosów, które mają ok. 40-50 mikronów.
Czujniki zostały następnie zamknięte w elastycznej warstwie polimidu wykazującego się odpornością na wodę oraz chemikalia. Dodatkowo końcowy produkt wykazuje się jednocześnie twardością, ale i elastycznością. Wywierając nacisk na sztuczną skórę, nanorurki wykrywają zmiany ciśnienia występujące w tym obszarze i je sygnalizują. Skóra odbiera bodźce wysyłane przez przedmioty o zróżnicowanych powierzchniach. Odczuwa też zmiany temperatury.
Projekt jest na tyle zaawansowany, że pozwala ustalić tożsamość osoby na podstawie odcisku jej palca. Wachlarz umiejętności sztucznej skóry jest szeroki, dlatego może ona znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach. Mowa m.in. o protezach ludzkich rąk, maszynach przemysłowych czy też niewielkich rozmiarów urządzeniach wykrywających. Poza tym jest to z pewnością kolejny krok w stronę personifikacji robotów, mogących wkrótce do złudzenia przypominać ludzi.
[Źródło: newatlas.com; grafika: University of Texas at Arlington]
