Hrabstwo Los Angeles wykorzysta najnowsze technologie do sprawowania kontroli nad pandemią koronawirusa.
Chodzi o aplikację Healthvana, która będzie przechowywać dokumentację dotyczącą szczepień w portfelach Google lub Apple. Co więcej, oprogramowanie przypomni mieszkańcom o nadchodzącym, drugim szczepieniu.
Czytaj też: Ta metoda ma chronić przed COVID-19. Właśnie rozpoczęły się pierwsze testy
Czytaj też: O ile wyższa od grypy jest śmiertelność COVID-19?
Czytaj też: COVID-19 chorobą autoimmunologiczną? Pojawiły się nowe dowody
Władze argumentują taką decyzję łatwiejszym dostępem do dokumentacji ułatwiającej korzystanie z usług linii lotniczych czy np. wchodzenia do szkół.
Paszport szczepień ma umożliwić korzystanie z publicznych placówek
Firma Pfizer dostarczyła do tego hrabstwa 82 875 dawek szczepionki na koronawirusa, a niemal połowa została rozdysponowana wśród pracowników służby zdrowia i osób przebywających w szpitalach przez dłuższy czas. Cały obszar liczy jednak ponad 10 mln mieszkańców, dlatego opisywane rozwiązanie ma być szerzej stosowane w przyszłości.
Czytaj też: Szczepionka na COVID-19 nie zawiera mikrochipów. To nie jest żart
Czytaj też: Facebook powiadomi nas o wpisach siejących dezinformację o COVID-19
Czytaj też: Powstało narzędzie do śledzenia COVID-19. Wykorzystuje sekwencjonowanie genomu
Nie jest jeszcze jasne, kiedy aplikacja będzie dostępna, ani jak dokładnie będzie działać. Healthvana oferuje już aplikację do śledzenia kontaktów, a inne firmy, takie jak IBM, pracują nad cyfrowymi „paszportami szczepień”, które umożliwią ludziom np. podróżowanie czy wchodzenie do kin.