Cztery lata temu firma Krossblade z Arizony zaprezentowała światu w pełni funkcjonalny pionowzlot (VTOL), który ma więcej z drona, niż samolotu. Inżynierowie mieli więc wystarczająco czasu, aby dopracować praktycznie wszystkie elementy i stworzyć jego następce – SkyProwler 2.
Jak to w następcach bywa, SkyProwler 2 przewyższa swojego poprzednika SkyProwler pod każdym względem. Oczywiście najważniejsze elementy zostały zachowane, stąd też obecność czterech ustawionych poziomo śmigieł, które pozwalają mu startować i lądować pionowo, a nawet zawisnąć w miejscu. Jednak w momencie lotu w poziomie te zostają odcięte od zasilania, a za rozwijanie prędkości zabiera się jedno tylne śmigło. Jednak to użytkownik ma możliwość panowania nad trybem latania – może albo schować cztery śmigła, albo zmniejszyć odrobinę skrzydła w celu poprawy aerodynamiki.
Nowy model ma wszystkie te same funkcje, co poprzednik, ale te zostały ulepszone. Mowa o prędkości wyższej o 15 km/h wyższej (maksymalnie 134 km/h). Zmiany obejmują bardziej płaski, bardziej aerodynamiczny korpus, mniejszą o 100 gramów wagę, większą powierzchnię skrzydeł, ładowność o 30%, antenę radiową umożliwiającą kontrolę do 16 km i baterię o wyższej pojemności oraz napięciu, która zapewnia 60 minut lotu, a nie 40, jak poprzednik.
Obraz wideo jest nadal rejestrowany i nagrywany za pomocą opcjonalnego aparatu 4K/30fps ze stabilizacją. Jest on również przesyłany do jednego z dwóch ekranów zintegrowanych z kontrolerem. Przeraża oczywiście jego cena, wynosząca 2999$, ale jeśli jesteście chętni na zakup SkyProwlera 2, to na jego dostępność poczekacie do 31 stycznia.
Czytaj też: Stworzono drona NIMBUS, który kopie dziury w ziemi
Źródło: New Atlas
