Niestety w ciągu ostatnich lat studio Piranha Bytes, któremu zawdzięczamy m.in. uwielbianą przez Polaków serię Gothic i nieco niedocenianego Elexa sprzed kilku lat nie miało łatwo. Mam tutaj na myśli głównie brak jakichkolwiek wielkich projektów i pewnego rodzaju „drzemanie” na rynku. Cholera wie, czy to przez braki w pomysłach na kolejne produkcje, czy może kurczący się budżet… ale ten nie powinien już być problemem niemieckich twórców.
Czytaj też: Kangurek Kao powraca!
Dziś okazało się, że Piranha Bytes utraciła pełną niezależność i prawa do marki Gothic, Risen oraz Elex na rzecz znanego szwedzkiego wydawcy THQ Nordic i to po 22 latach bycia dla siebie samych sterem i okrętem. Jednak nie powinniśmy się martwić z tego powodu, bo relacje pomiędzy podmiotami z pewnością są pozytywne – nikt normalny nie zdecydowałby się bowiem na dalszą współpracę po spartaczonej poprzedniej, jaką było wydanie gry Elex.
THQ Nordic dało jasno znać, że nie ma zamiaru wpływać mocno na działalność Piranha Bytes, które nadal będzie pracowało nad grami RPG. Będzie więc to swojego rodzaju „miękkie przejęcie”, czyli swojego rodzaju inwestycja, z której Szwedzi oczekują rzecz jasna zysku po włożeniu gotówki w produkcję kolejnych tytułów. Oczywiście studio nie będzie głuche na podszepty THQ Nordic, które może „zainspiruje” odpowiednią liczbą zer na koncie twórców do stworzenia gry w świecie Gothic? Wydaje mi się jednak, że najpierw powinniśmy się doczekać kontynuacji Elexa.
Czytaj też: Gra o Tron w stylu Dark Souls – Martin pracuje z From Software!
Źródło: THQ Nordic