Ten wpis można potraktować wyłącznie jako ciekawostkę… chyba że mieszkacie w kraju, gdzie jedna z usług Sony jest szeroko dostępna. Niedostępny na terenie naszego państwa PlayStation Now otrzymał właśnie jedną ze zdecydowanie najważniejszych funkcji.
Od teraz wszyscy subskrybenci PlayStation Now nie będą zmuszeni oglądać streamowanej gry i podziwiać towarzyszących jej opóźnieniach i gorszej jakości audio oraz wideo związaną z enkodowaniem transmisji. Oznacza to tyle, że użytkownicy otrzymają możliwość pobrania kompatybilnych z usługą gier. Tych ma być sporo, ponieważ ich lista ma obejmować nie tylko wersje na PlayStation 4, ale również liczne remastery z PlayStation 2. Czy tylko ja widzę w tym małe zapożyczenie z Xbox Game Pass?
W ramach PlayStation Now gracze otrzymają również możliwość przeniesienia swoich zapisów na lokalny dysk. Od razu uprzedzam wszystkich spryciarzy, że wykupienie subskrypcji na miesiąc, pobranie dostępnych gier i odcięcie się od internetu nie sprawi, że te tytuły zostaną z Wami na zawsze. Usługa będzie bowiem wymuszała regularną weryfikacje konta w sieci. Możecie nadal jednak zaoszczędzić, bowiem do zabawy w multiplayer wystarczy Wam wyłącznie subskrypcja PlayStation Now. Może więc czas przerzucić się z PlayStation Plus?
Źródło: Engadget
Zdjęcia: Sony