Indyjska marynarka zakończyła właśnie próby na jednym z dwóch podwodnych systemów pomocy trzeciej generacji. Tym samym dołącza ona do kilku państw, u których coś takiego już funkcjonuje.
Podczas prób Deep Sea Search and Rescue vessel (DSRV) współpracował z okrętem podwodnym na głębokości 91 metrów i ustawiał się pod kątem 45° w stosunku do ocalałych w celu wzięcia ich na pokład. Podczas awarii statku podwodnego kluczowym jest czas odzyskania marynarzy. Problem polega na tym, że zazwyczaj woda wywiera ogromny nacisk i należy ustawić się pod odpowiednim kątem, aby móc przejąć rozbitków. System DSVR trzeciej generacji właśnie z tym sobie poradził. Został on także zaprojektowany tak, aby pasował do każdego statku podwodnego na świecie. Musi on zgrać się ze śluzą powietrzną i komorą kompresyjną, aby móc przejąć marynarzy.
DSVR został zaprojektowany tak, aby można było go szybko wdrożyć. Najprawdopodobniej więc już niedługo trafi on do marynarki indyjskiej na stały użytek. Umowa z producentem tego rozwiązania opiewała na 250 milionów dolarów.
Czytaj też: Nowa torpeda Lightweight zaprojektowana przez Saab
Źródło: https://newatlas.com/