Właściciel firmy Tronex odpowiedzialnej za system podwójnych latarek… Tronex chyba naprawdę nie lubi ciemności, bo jego pierwszy produkt na Kickstarterze jest niczym Gandalf w realnym świecie – przynosi światło nawet w dniach największego mroku.
Czytaj też: Pewna para tchnęła życie w jałowy teren w ciągu 20 lat
Tronex to tak naprawdę niewielki plecak w kształcie czegoś w rodzaju świecącego talerza, z którego wychodzi para cholernie mocnych latarek CREE XHP70 LED na giętkich ramionach. Te działają w czterech trybach, z czego najmocniejszy generuje łącznie 4900 lumenów (2450 lumenów na latarkę)… i tak – to cholernie dużo, jak na latarkę. Zasięg światła sięga maksymalnie 469 metrów, a możliwe do ponownego ładowania baterie wytrzymują maksymalnie 19 godzin, ale to zdecydowanie nie na tym najmocniejszym trybie. W razie potrzeby Tronex może też odwalać robotę powerbanka swoimi 13600 mAh.
Całość dopełnia to, że zestaw jest prosty w użyciu, komfortowy, nie wymaga naszej nieustannej uwagi, radzi sobie bez względu na warunki pogodowe i jest dosłownie elastyczny, jeśli idzie o jego ustawienie. Można go więc używać zarówno podczas spacerów, pracy w garażu, wyprowadzaniu psów, leśnych przechadzkach, jak i eksplorowaniu ciemnych obszarów. Cena? 99$ w formie oferty dla Wczesnych Ptaszków, co oszczędza Wam 50$ w momencie, kiedy Tronex trafi do sprzedaży. A trafić raczej powinien, bo osiągnął już prawie 200% celu, dzięki czemu fundatorzy zapewnili sobie podświetlenie w różnych kolorach.
Czytaj też: Ktoś sprzedaje szkielet młodego tyranozaura na eBayu
Źródło: Kickstarter