Trzy crossovery, trzy różne marki i dwie hybrydy z jednym w pełni spalinowym przeciwnikiem. To w skrócie pojedynek między XC60 Volvo, Q5 E Audi oraz BMW X3 M40i – jedynego modelu bez elektrycznego kopa.
Niestety dla BMW, X3 M40i jest nie tylko pozbawiony natychmiastowego momentu obrotowego z racji silników elektrycznych. Jest jednocześnie najmniej wydajnym crossoverem z tego trio z turbodoładowanym 3-litrowym silnikiem o mocy 354 koni mechanicznych i 500 Nm momentu obrotowego.
Audi ma z kolei turbodoładowany silnik o pojemności 2,0 litra w połączeniu z silnikiem elektrycznym o łącznej mocy 367 KM i momencie obrotowym 500 Nm. Volvo ma ten sam silnik spalinowy i też największą moc, osiągając z połączenia dwóch odmiennych silników 405 KM i 675 Nm momentu obrotowego.
Jednak tak jak życie zaskakuje nas na każdym kroku, tak też zrobiło BMW, zwyciężając w pierwszej próbie tego wyścigu na prostej. Ćwierć mili pokonało w 13,4 sekundy, zdobywając i utrzymując wczesną przewagę nad konkurentami. Volvo zajęło drugie miejsce przy 13,6 sekundy, a Audi było 0,1 sekundy za XC60.
Czytaj też: Sprytny teaser Ford Bronco 2021, bo dobrze być kwadratowym
Z kolei przy wyścigu po rozpędzeniu się, to już Volvo zwyciężyło, pozostawiając za sobą BMW i Audi. Z kolei Audi wygrało w momencie, w którym kierowca postawił na tryb manualny jego skrzyni biegów i tryb sportowy.
Ten wyścig pokazał, że chociaż silniki elektryczne są świetne pod względem wydajności, ale ich ceną jest waga, co w tym przypadku zapewniło BMW przewagę. BMW ważyło bowiem około 1900 kg, podczas gdy Audi już 2100 kg, a Volvo 2200 kg. Ich ceny to kolejno: 52000, 55000 i 65000 funtów.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
