Ciekawe dane na temat galerii handlowych wskazują na zmiany na polskim rynku. Co się dzieje z galeriami i jak wyglądają prognozy na przyszłość?
Rok 2020 przez koronawirusa jest naprawdę dziwny. Wszelkie statystyki czy dane są zaburzone, a sytuacje na rynkach… niestandardowe. Co wiemy nowego na temat galerii handlowych w Polsce?
Polacy raczej lubią galerie handlowe. Bliski mi Wrocław mimo tego, że już w nich tonie to i tak co chwilę słyszę o planach na kolejne budynki. Biznes zdaje się dobrze prosperować od lat, ale czy ostatnie dane nie rzucają przypadkiem cienia na ten rynek? Cóż, zależy jak na to spojrzymy.
Czytaj też: Mierzeja Wiślana tonie w bursztynie, a miało być go mniej
Okazuje się bowiem, że w Polsce w 2020 roku przybyło 11 nowych galerii handlowych. Imponujący wynik! Gdy jednak usłyszymy, że jednocześnie zniknęło 27 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni handlowej to jednak nie brzmi to już tak dobrze. Dlaczego tak się dzieje?
Łącznie w 2020 roku pojawiło się około 130 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni handlowe. Zniknęło 157 tysięcy. Skąd taki spadek? Wszystko przez zamknięcie wielkiego centrum handlowego w Łodzi o nazwie Sukcesja. Do tego w całym kraju znikają sklepy Tesco. Sukcesja to 46,5 tysięcy metrów kwadratowych, a sklepy Tesco – około 110 tysięcy.
Jest jednak szansa na to, że ostatecznie wynik będzie na plus. Planowanych jest jeszcze 90 tysięcy metrów kwadratowych nowych sklepów. No chyba, że zostaną zamknięte kolejne sklepy Tesco… Łączenie w kraju mamy około 12,1 miliona metrów kwadratowych powierzchni handlowej.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News