Jak Polacy podchodzą do elektrycznych samochodów, a które części naszego kraju interesują się nimi najbardziej?
Na podstawie najnowszej mapy Samar oraz informacji z wydziału komunikacji, pod koniec lutego bieżącego roku w Polsce było zarejestrowanych 11440 elektrycznych samochodów. Co ciekawe, ponad połowa tej liczby dotyczy pięciu konkretnych miast, ale ekstrema są też po drugiej stronie i przejawia się tym, że w niektórych powiatach nie ma żadnego EV.
Taka liczba elektrycznych samochodów w Polsce sprawia, że jesteśmy daleko za średnią krajów Unii Europejskiej, a i tak dotyczy nie tylko w pełni elektrycznych modeli, ale również hybryd. Ba, aż 5831 egzemplarzy samochodów jest hybrydami wśród wszystkich EV.
Co ciekawe, najwięcej, bo 3246 elektrycznych samochodów przypada na Warszawę. 795 na Kraków i 767 na Wrocław, ale trudno się temu dziwić patrząc po tym, że 68% modeli zarejestrowano na firmy, a 64% na firmy leasingowe i typu CFM. 13% z nich przypada z kolei na dealerów oraz importerów.
Innymi słowy, „typowy Kowalski” nie sięga za często po elektryczne samochody i wcale się temu nie dziwimy. Obecna sytuacja w Polsce ze stacjami ładującymi jest wręcz śmieszna, a dostępność niektórych modeli ciągle utrudniona.
Właśnie! Ze statystyk wynika, że najpopularniejszym modelem jest u nas BMW i3 (1547 sztuk) i w sumie ogóle marka BMW (3076 sztuk). Stąd jego obecność na zdjęciach.