Oto jeden z tych testów, na które czekaliśmy od samej premiery elektrycznych modeli Porsche. Ktoś wreszcie wrzucił na jeden tor egzemplarz Model S P100D i zestawił go z wersją Turbo S modelu Taycan, pozwalając, żeby wygrał najlepszy.
W teorii propozycje Porsche miały nie być tak wydajne, jak te Tesli, ale miały oferować wyższą wytrzymałość oraz sterowność, co zresztą pokazuje krótki test. Jakie więc wyzwanie rzuciła modelowi Taycan Turbo S początkowa wersja Modelu S?
No cóż… nie za wielkie i choć propozycja Tesli wystartowała fenomenalnie, to nawet na krótkim odcinku nie sprostała mocy Turbo S, który ewidentnie musiał się rozkręcić na mokrej powierzchni. Umówmy się jednak, że stawianie tego wariantu Taycana z podstawowym wariantem Modelu S nie było zbyt sprawiedliwie. Nie w momencie, kiedy już teraz można kupić znacznie wydajniejszy wariant “ski”. Jednak i tak obecnie czekamy zwłaszcza na wersję Plaid, która w następnym roku ma bezpośrednio uderzyć w elektryczną serię Porsche.
