Powstały model jest kompilacją ponad 11 milionów pomiarów asteroidy Bennu, zebranych przez sondę o nazwie OSIRIS-REx. Statek kosmiczny zbliżył się do tego obiektu w grudniu i od tego czasu prowadzi dokładne badania kosmicznej skały.
Widok trójwymiarowy opiera się na danych zebranych w lutym i pokazuje powierzchnię Bennu. Różnica wysokości jeśli chodzi o powierzchnię wynosi prawie 60 metrów – oto właśnie różnica między ciemnoniebieskimi obszarami nizinnymi a czerwonymi szczytami.
Czytaj też: Pierwsze zdjęcia asteroidy Bennu
Faza badań zwana Baseball Diamond – nazwanej tak na podstawie wcześniejszego projektu poświęconego poruszaniu się statku wokół asteroidy – trwała prawie dwa miesiące i zaowocowała niesamowitymi obrazami skalistej powierzchni Bennu. Największa ze skał robi szczególne wrażenie na tytułowym zdjęciu, wykonanym z odległości około 4,8 km.
Teraz, po przejściu do etapu zwanego Equatorial Stations, OSIRIS-REx przyjmie inny wzór skanowania powierzchni Bennu. Ta faza potrwa do czerwca, kiedy to statek kosmiczny przejdzie na stałą orbitę około 1 km nad asteroidą. Dzięki temu manewrowi sonda pobije własny rekord, jeśli chodzi o największe zbliżenie się do ciała niebieskiego, które potem okrążono. Do czasu zakończenia tej fazy jesienią 2019 r. zespół wybierze najbardziej dogodne miejsce do pobrania próbek. Czas jest sporo, tym bardziej, że OSIRIS-REx nie wróci na Ziemię przed marcem 2021 roku.
[Źródło: livescience.com; grafika: NASA]
Czytaj też: OSIRIS-REx szykuje się do zebrania próbek z asteroidy Bennu