Reklama
aplikuj.pl

Pozaziemskie istoty przypominające ludzi? Tak twierdzi naukowiec z Uniwersytetu w Cambridge

astronomia

Simon Conway Morris z Uniwersytetu w Cambridge twierdzi, że w różnych zakątkach wszechświata ewolucja może przebiegać tak, jak na Ziemi. W efekcie lata świetlne stąd mogą przebywać istoty przypominające ludzi.

Podstawę takiego rozumowania stanowi tzw. konwergencja, czyli pojęcie odnoszące się do biologii ewolucyjnej. Najprościej mówiąc, możemy opisać konwergencję jako pojawianie się podobnych cech u odlegle spokrewnionych organizmów, które są od siebie oddalone, lecz zamieszkują podobne ekosystemy.

Czytaj też: Sprawdzili 60 mln gwiazd w poszukiwaniu życia pozaziemskiego. Poznaliśmy wyniki działań astronomów

Oczywiście takie zjawisko zostało jak na razie zaobserwowane jedynie w ziemskich środowiskach. Wygląda jednak na to, że ewolucja jest na tyle uniwersalnym procesem, by zachodziła na podobnych zasadach również w innych częściach wszechświata. Przykładem konwergencji na Ziemi jest choćby niezależne pojawienie się zdolność lotu u ptaków, nietoperzy, owadów i pterozaurów. Z kolei oczy najprawdopodobniej wyewoluowały z osobna na naszej planecie aż 40-krotnie.

Pozaziemskie istoty powinny zdaniem Morrisa wyewoluować w podobnym sposób jak ludzie

Z tego względu Morris zakłada, iż prawdopodobieństwo wyewoluowania czegoś analogicznego do człowieka w innej części wszechświata jest dość wysokie. Biorąc pod uwagę liczbę potencjalnych planet, na których powinny występować warunki umożliwiające przetrwanie życia, otrzymujemy ogromną liczbę potencjalnie zamieszkałych światów. To z kolei może prowadzić do scenariusza, w którym na takiej egzoplanecie występują dwunożne, przypominające ludzi istoty.

Czytaj też: Uwaga na kanibalizm. Naukowiec przestrzega potencjalnych kolonizatorów pozaziemskich obiektów

Z drugiej strony, nie wszyscy naukowcy podzielają stanowisko Morrisa. Na przykład Stephen J. Gould przekonywał, że gdyby możliwe byłoby wciśnięcie przycisku RESET związanego z ewolucją życia na Ziemi, to wystąpiłoby niewielkie prawdopodobieństwo ponownego pojawienia się na niej ludzi. Nie można też zapominać o wpływie grawitacji, temperatur, promieniowania czy dostępnych składników na przebieg ewolucji.