Reklama
aplikuj.pl

Poznaj najniebezpieczniejsze drzewo świata

Hippomane mancinella to roślina, która może budzić grozę. Drzewo spokrewnione jest z popularną rośliną doniczkową – wilczomleczem nadobnym. Jednak w przeciwieństwie do wilczomlecza, może dorastać do wysokości nawet 15 metrów. I raczej nikt nie chciałby mieć jej u siebie w doniczce.

Mancinella (jak pozwolę sobie nazywać tą roślinę, chociaż miejscowi mówią: manzanilla), występuje naturalnie od południowej części Ameryki Północnej, do północnych obszarów Ameryki Południowej. Na szczęście w polskim klimacie nie przetrwałaby zbyt długo. Pomimo niebezpieczeństwa, jakie stanowi dla zwierząt i ludzi (zwłaszcza nieświadomych niczego turystów), nie jest ona tępiona, ponieważ stanowi ważny element ekosystemu, między innymi zapobiegając erozji wybrzeży. Dla przyzwoitości drzewo oznacza się przynajmniej malując na nim czerwone krzyże lub okręgi, a czasem nawet stawiając stosowne tabliczki z ostrzeżeniami.

mancinella

Jednak co właściwie takiego strasznego jest w tym drzewie? Po pierwsze, wydziela parzący sok. Może on pokrywać owoce, liście, czy nawet pień drzewa. W kontakcie ze skórą – powoduje poważne poparzenia chemiczne, z powstawaniem bąbli wypełnionych płynem surowiczym. Sok jest na tyle drażniący, że zdarzają się przypadki poparzenia osób stojących pod drzewem w czasie deszczu.

Powodujący poparzenia sok to jednak nie wszystko, co ma nam do zaoferowania mancinella. Drzewo rodzi owoce przypominające wyglądem dzikie jabłka. Na nieszczęśnika, który zdecyduje się na ich skosztowanie, czeka piekący ból i skurcz gardła uniemożliwiający przełykanie. Toksyna (której głównym składnikiem jest forbol) przenika powoli do okolicznych węzłów chłonnych powodując silny ból. Jednak to w przewodzie pokarmowym czyni największe spustoszenie. Powoduje poparzenia przełyku, krwotoki, a w końcu silne wymioty i biegunkę, mogące (jeśli nie udzieli się ofierze pomocy medycznej) prowadzić nawet do śmierci.

Jeżeli już natkniemy się kiedyś na mancinellę, zostawmy ją najlepiej w spokoju, a już na pewno nie próbujmy strasznego drzewa podpalać. Dym z płonącego drewna mancinelli działa drażniąco na układ oddechowy i oczy. Spowodowane nim podrażnienie gałek ocznych może powodować nawet czasową ślepotę.

[źródło i grafika: sciencealert.com]