Reklama
aplikuj.pl

Poznaliśmy konsekwencje konfliktu nuklearnego między Rosją i USA

Nowe badanie sugeruje, że gdyby Rosja i Stany Zjednoczone rozpoczęły wojnę nuklearną, oznaczałoby to katastrofę dla wszystkich mieszkańców Ziemi. Wybuchy, pożary i narażenie na promieniowanie zabiłyby miliony ludzi, a zima nuklearna, trwająca nawet całe lata, drastycznie zmieniłaby klimat Ziemi, powodując głód na całym świecie.

Zimna Wojna dobiegła ku końcowi, ale bomby atomowe wciąż mogą stanowić zagrożenie. Co więcej, jest ich na tyle dużo, aby można było spowodować katastrofę klimatyczną. Gdy bomba atomowa eksploduje, jedna trzecia jej energii natychmiastowo emituje ciepło i światło. Wstrząs wtórny następuje po tej eksplozji, niszcząc wszelkie struktury wokół miejsca detonacji. Następnie, gdy szaleją pożary, dym unosi się do atmosfery. Deszcz może zmyć część tego dymu, ale większość i tak trafiłaby do stratosfery, zasłaniając słońce. To właśnie spowodowałoby zimę nuklearną.

Czytaj też: Radioaktywny węgiel z bomb atomowych trafia do rowów oceanicznych

Nowe badania związane ze skutkami wojny nuklearnej obejmowały więcej danych oraz lokalizacji i brały pod uwagę procesy nie opisane w poprzednich modelach. Chodzi m.in. o wpływ sadzy na atmosferę i wpływ zimy nuklearnej na oceany. Naukowcy odkryli, że gdyby Stany Zjednoczone i Rosja wykorzystały cały swój arsenał nuklearny, sadza zasłoniłaby słońce na długie miesiące a nawet lata. Temperatury na dużej części półkuli północnej wynosiłyby poniżej zera przez cały rok. Sezony wegetacyjne zostałyby skrócone o 90%, a większość świata walczyłaby z klęską głodu.

Poza spadkiem temperatury zima nuklearna miałaby również wpływ na inne elementy klimatu, takie jak np. prądy oceaniczne. W warstwie ozonowej pojawiłyby się nowe dziury, prowadząc do przedostawania promieniowania ultrafioletowego do powierzchni naszej planety. Z powodu międzynarodowej kampanii na rzecz zniesienia broni nuklearnej arsenały atomowe zostały pomniejszone. Swego czasu na świecie było ponad 50 000 sztuk broni nuklearnej, to obecnie jej ilość jest stosunkowo niska i wynosi ok. 8500 sztuk.

[Źródło: livescience.com]

Czytaj też: Kilometry od Hiroszimy znajdują się cząstki z miasta zniszczonego przez bombę atomową