Intel na targach Computex 2019 zapowiedział swoje 10 nm procesory Intel Core 10. generacji, ale nie omieszkał nie wspomnieć o swoich kartach graficznych. Podczas wydarzenia Odyssey zaprezentował koncepcyjny wygląd kart pod nazwą serii 2035, która jest… wręcz szalona.
Czytaj też: AMD Radeon RX 5700 przewyższa RTX 2070… podobno
Jedno trzeba sobie wyjaśnić już na samym początku – to jedynie koncepcyjne modele, które nie ukazują finalnego produktu, a po prostu są pewnym pokazem możliwości. Mają też przyciągnąć uwagę graczy i rzeczywiście to robią, idąc często w stronę, jakiej wcześniej nie obrał żaden z producentów. Za poniższe warianty odpowiada projektant Cristiano Siqueira, a te prezentują się następująco:
Intel Andromeda w akrylowym świecie
Intel Sirius z futurystycznym sznytem… i odwróconym złączem PCIe
Intel Oblivion – czy te wentylatory mogą działać?
Intel Gemini
Intel Prometheus. I taki wyświetlacz lubię
Niektóre z nich rozkładają na łopatki obecne wersje autorskie od wszystkich producentów, którzy swoje topowe modele wyceniają na grube tysiące. Dlatego też masowa produkcja nawet jednego z tych wariantów nie wchodzi zapewne w grę. Gdyby jednak Intel postanowił wydać je za te piętnaście lat w limitowanej edycji obok tradycyjnych referentów? To nie byłoby już takie bezsensowne i zapewne zaskarbiłoby sobie sporo głosów uznania.
Czytaj też: Procesory AMD Ryzen 3000 już oficjalnie z 12 rdzeniowym flagowcem
Źródło: Intel, Videocardz