Wprawdzie produkcja Ferrari FF została zakończona przed trzema laty, ale do tej pory wielu uważa go za jeden z najlepszych samochodów. Dlaczego? No cóż, jak wiele ludzi, tak wiele opinii i w tej kwestii wypowiadają się głównie fani uniwersalności, bo tak się składa, że Ferrari FF jest modelem, który może dostarczyć sporo dobrej zabawy, a w razie potrzeby poradzi sobie z przyziemnymi zadaniami.
Innymi słowy, praktyczność i przyjemność z jazdy w jednym. Ferrari FF zostało zaprezentowane po raz pierwszy wieki temu, bo w 2011 roku, którego projektem zajęło się włoski Pininfarina. W swoim segmencie i przeznaczeniu zastąpił Ferrari 612 Scaglietti, będąc jednocześnie porzuconym kilka lat później na rzecz GTC4Lusso, ale na rynku wtórnym nadal cieszy się pewną popularnością.
To dwudrzwiowe coupe o sportowym zacięciu z 7-biegową skrzynią biegów zaprzęgniętą do 6,3-litrowej V12 z czterema zaworami paliwa na każdy cylinder nie zostało jednak okrojone wyłącznie pod kierowce. Całkiem przestronne wnętrze jest w stanie pomieścić piątkę spragnionych przygód pasażerów w towarzystwie mocy rzędu 660 koni mechanicznych, rozbrzmiewających solidnym warkotem ze strony komory silnika.
Swoją drogą, kojarzycie ten model? Macie znajomego, który ma znajomego, który zna kogoś, kto przechodził kiedyś obok kogoś, kto znał tego kogoś, kogo ktoś w rodzinie mógł pochwalić się Ferrari FF w garażu? Jeśli nie, to nic straconego! Od czego są przecież materiały wideo:
Czytaj też: Polscy studenci potrzebują finansowego wsparcia do ukończenia ZEC
Źródło: Popular Mechanics