Reklama
aplikuj.pl

Przechowywane w muzeach szczątki należały do nieznanego gatunku

Naukowcy wciąż natrafiają na nowe gatunki szczurów i owadów, ale większość zwierząt większych od dłoni została opisana już dawno temu. Okazało się jednak, że czaszki krokodyli sprzed 90 lat, które przechowywano w muzealnych zbiorach, należały do nieznanego dotychczas gatunku.

Nowy krokodyl pochodzi z Nowej Gwinei, tropikalnej wyspy na północ od Australii. Naukowcy wiedzieli, że Nowa Gwinea jest domem dla unikalnego gatunku krokodyla od czasu, gdy krokodyl nowogwinejski  został oficjalnie opisany w 1928 roku. Ale od tego czasu badacze zastanawiali się, czy wyspa rzeczywiście stanowiła dom dla dwóch odrębnych gatunków, jednego na północy i jednego na południu.

Czytaj też: Krokodyle rozmnażające się w pobliżu elektrowni jądrowej

Autorzy badania sprawdzili 51 czaszek należących do Crocodylus novaeguineae, analizując różnice pomiędzy krokodylem, który żył w północnej i południowej części wyspy. Znajdowały się one na terenie siedmiu różnych muzeów. Po dogłębnej analizie tych szczątków, naukowcy chcieli zobaczyć, czy różnice zaobserwowane w czasie badań są widoczne zarówno gołym okiem jak i w zebranych danych. Wykorzystali więc do obserwacji żywe osobniki. Po pewnym czasie zauważyli, że różnice wizualne pomiędzy tymi dwoma gatunkami są łatwo rozpoznawalne.

Krokodyle północne i południowe okazały się na tyle różne, że naukowcy postanowili, iż te z południowej części wyspy zostaną przydzielone do gatunku Crocodylus halli.

[Źródło: phys.org]

Czytaj też: Fotograf uwiecznił pytona, który połknął w całości krokodyla