Szef ONZ ostrzegł Azję przed uzależnieniem od węgla, ponieważ zmiany klimatyczne zagrażają setkom milionów ludzi na całym świecie. Ostrzeżenie wynika z rezultatów najnowszych badań przeprowadzonych w tym tygodniu, przewidujących, że kilka azjatyckich megamiast, w tym Bangkok, Ho Chi Minh czy Bombaj, jest zagrożonych ekstremalnymi powodziami związanymi z globalnym ociepleniem.
Antonio Guterres powiedział, że kraje azjatyckie muszą zmniejszyć zależność od węgla, aby stawić czoła kryzysowi klimatycznemu, który nazwał „kwestią definiującą nasze czasy”. Powiedział, że kraje z tego regionu muszą być na „pierwszej linii frontu” w walce z globalnym ociepleniem, wprowadzając ograniczenia emisji dwutlenku węgla i reformując politykę energetyczną.
Węgiel pozostaje głównym źródłem energii w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie gwałtowny rozwój gospodarczy pobudził rosnące zapotrzebowanie na energię. Niestety, kosztem dla środowiska.
Około jedna trzecia energii w Wietnamie pochodzi z energii pochodzącej z węgla, a do 2050 r. ma powstać mnóstwo nowych elektrowni, podczas gdy Tajlandia inwestuje w paliwa kopalne. Obszary przybrzeżne w południowo-wschodniej Azji doświadczyły już poważnych powodzi. Nowe badania wykazały, że co najmniej 300 milionów ludzi na całym świecie żyje w miejscach zagrożonych zalaniem do 2050 roku.
Niszczycielskie fale oraz kataklizmy najsilniej uderzą w Azję. Szef ONZ mówił również o prześladowanych przez Myanmar muzułmanach Rohingya, z których prawie 750 tysięcy zostało wciągniętych do Bangladeszu w 2017 roku.