Firma re:3D otrzymała już kilka zapytań od społeczności wiejskich, które chciałyby produkować meble ze śmieci, oraz od krajów wyspiarskich, które chciałyby przetwarzać odpady i tworzyć dochód dla swoich społeczności. Skąd te prośby? Ze względu na imponujący system Gigalab.
re:3D zaproponowało światu mobilny system Gigalab
System Gigalab wykorzystuje przede wszystkim opracowane i wykorzystywane już przez firmę drukarki 3D Gigabot X, wykorzystujące nie filament, a granulat tworzywa sztucznego w formie materiału wsadowego. To z kolei oszczędza koszty surowców, zwiększa różnorodność tworzyw sztucznych, a także zmniejsza liczbę cykli potrzebnych do recyklingu tworzyw sztucznych.
Za generowanie tego materiału odpowiada rozdrabniarka, która jest w stanie rozdrabniać plastiki wszelakiej maści do kawałków o średnicy 1-5 mm. W celu uzyskania możliwie najlepszej jakości wydruku, materiały muszą być jednak pozbawione zanieczyszczeń i posortowane.
Czytaj też: Ukraińska broń ze sprzętu wędkarskiego. Improwizowana, a i tak lata świetlne przed Rosją
Obecnie firma pracuje nad zautomatyzowaniem ręcznego procesu, chcąc uczynić z drukarek 3D Gigabot X zintegrowany system, który może granulować plastik, suszyć go i automatycznie podawać do drukarki 3D. Obecnie powstaje już pierwszy Gigalab, który zostanie zainstalowany w Engine-4 w Puerto Rico. Kolejne cztery Gigalaby są produkowane dla Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Colorado Springs i zostaną zainstalowane w ciągu najbliższego roku.