Horrory mają od lat swoje wierne grono fanów. Uczucie niepokoju fascynuje kolejne pokolenia, przez co każdego roku na ekranach kin pojawia się szereg produkcji, które mają jedno zadanie – straszyć. Oto najbardziej przerażające horrory wszech czasów, po których długo nie zaśniesz!
Klasyka zawsze w modzie
Istnieją takie filmy, które całkowicie przedefiniowały cały gatunek. W przypadku horrorów produkcją taką można z dużą pełnością nazwać „Obcego – ósmego pasażera Nostromo” z 1979 roku. Film Ridleya Scotta od samego początku przerażał zupełnie innymi elementami, niż do tej pory produkowane horrory. Cisza, klimat i niezwykła postać tytułowego Obcego fascynowały widzów, a umiejscowienie całej historii w stopniowo pustoszejącym statku kosmicznym było dodatkową dawką „gęsiej skórki”. W późniejszych latach stworzono całe uniwersum Obcego, jednak to właśnie pierwsza część serii nosi znamiona jednego z najbardziej kultowych horrorów wszech czasów. Również „Coś” z 1982 roku można zaliczyć do tego grona. John Carpenter straszył widzów jednak zupełnie innymi elementami filmu – „The Thing” jest bowiem ukłonem w kierunku niskobudżetowego kina lat 70. i 80. XX wieku, gdzie dosadność obrazu wywołuje w sposób nieskrępowany uczucie obrzydzenia. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach! Przerażające horrory wpisały się również w całą historię kinematografii, a najlepszym tego potwierdzeniem jest „Lśnienie”. Stanley Kubrick był uznawany przez największych krytyków za wybitnego artystę, a ekranizacja powieści Stephena Kinga umocniła jego pozycję w czołówce światowego kina.
Najbardziej przerażające horrory XXI wieku
Horror jako gatunek filmowy wciąż się rozwija, co jest widoczne w ilości współczesnych produkcji. „Egzorcyzmy Emily Rose” zdefiniowały na nowo postrzeganie tego gatunku, który od 2005 roku przestał być kojarzony z kiczowatymi straszakami. Opętanie przez demony tytułowej Emily Rose to historia, który przerazi nawet największych fanów niepokojących obrazów! Podobnie jest w przypadku „Sinister”, będącym kolejnym filmem Scotta Derricksona – twórcy wcześniej wspomnianych „Egzorcyzmów Emily Rose”. Tutaj również mroczny klimat wylewa się z ekranu, otulając widza dreszczykiem wrażeń budowanych wraz z rozwojem całej fabuły. Trudno jednoznacznie wybrać najbardziej przerażające horrory XXI wieku, jednak twórczość Derricksona daje znakomite pole do popisu pod tym względem. Zupełnie inną produkcją jest „Coś za mną chodzi”, gdzie najbardziej przeraża to, co dzieje się poza kadrem. Brak w tym filmie klasycznych „screamerów” i hektolitrów rozlewanej krwi, jednak uczucie strachu towarzyszy widzowi od pierwszej, aż do ostatniej minuty seansu.
Najlepsze horrory o duchach
Duchy pojawiają się w większości filmów z tego gatunku, jednak niektóre produkcje szczególnie wyróżniają się pod tym względem. Nie można bowiem zapominać o nieśmiertelnym „Egzorcyście” z 1973 roku, który jest uważany za jeden z najlepszych filmów grozy w historii kina. Obrzęd egzorcyzmów zawsze przerażał i fascynował, a sam fakt oparcia historii na faktach jest dodatkowym smaczkiem. Dla pasjonatów horrorów dzieło Williama Friedkina to film z kategorii „must watch”! Z klasyki garściami czerpie inny film o duchach, czyli „Obecność”. Historia życia małżeństwa Warrenów to gotowy scenariusz na dochodową produkcję, dlatego nikogo nie powinna dziwić popularność całego cyklu. Za najlepszy horror o słynnych badaczach zjawisk paranormalnych uznawana jest jednak pierwsza część, w której spokojną rodzinę nawiedza tajemniczy duch. Seans filmu Jamesa Wana w klimatycznym anturażu to gwarancja nieprzespanej nocy! Oryginalne podejście do tematyki duchów prezentuje również „Amityville” z Ryanem Reynoldsem. Oparta na prawdziwych zdarzeniach z 1974 roku historia rodziny DeFeo wydaje się być niemalże nieprawdopodobna. Całość wywiera na widzach tak ogromne wrażenie, że większość z miłośników horrorów decyduje się na tylko jeden seans tej produkcji. Sprawdź, czy powyższe propozycje przestraszą Cię, ale pamiętaj – robisz to na własną odpowiedzialność!