Morza były kiedyś zamieszkiwane przez dziwne stworzenia, które już dawno zniknęły, pozostawiając po sobie tylko niewielkie ślady. Niedawno jednak paleontolodzy uzyskali rzadkie spojrzenie na pierwotną bestię – pierwszy niemal kompletny szkielet rekina należącego do rodzaju Phoebodus.
Rekiny Phoebodus, które osiągały ok. 1,2 metra długości, żyły ponad 350 milionów lat temu, na długo przed pojawieniem się dinozaurów i słynnego Megalodona. Ale przed tym badaniem naukowcy nie wiedzieli zbyt wiele o tym, jak wyglądał Phoebodus. Ponieważ szkielety rekinów składają się głównie z miękkiej chrząstki, a nie skamieniałej kości, z czasem ulegają zniszczeniu.
Czytaj też: Dziwaczny rekin głębinowy okazał się nowym gatunkiem
Jedyny dowód na to, że te w przeszłości istniały rekiny, wiąże się z odkryciem unikalnych zębów. Tak przynajmniej było do niedawnego znaleziska w Górach Antyatlasu w Maroku, gdzie naukowcy znaleźli niemal kompletną kopalinę zwierzęcia. Przedstawiciel Berberów, autochtonicznej grupy w północnej Afryce, odnalazł skamielinę i przywiózł ją paleobiologowi z Uniwersytetu w Zurychu. Naukowiec natychmiast zorientował się, że okaz nie należy do „normalnej ryby”.
Autorzy badań odkryli skamieniałości i kilka innych czaszek należących do tego samego rodzaju w południowym regionie gór w warstwie osadów sprzed 360-370 mln lat, która kiedyś była basenem morskim. Skamieniałości były bardzo dobrze zachowane, ponieważ znajdowały się w miejscach o niskim stężeniu tlenu.
Analiza szczątków wykazała, że owe zwierzę miało ciało podobne do węgorza i długi pysk, co czyni je podobnym do współczesnego płaszczaka (Chlamydoselachus anguineus), choć te dwa rodzaje rekinów nie są spokrewnione. Co więcej, anatomia szczęk i kształt zęba Phoebodusa sugerują, że istota ta miała strategię zdobywania pożywienia podobną do współczesnej rodziny ryb słodkowodnych zwanych niszczukokształtnymi.
[Źródło: livescience.com; grafika: University of Zurich]
Czytaj też: Jak wyglądałby świat bez rekinów?