Reklama
aplikuj.pl

Qiantu K50 od Mullen zaserwował powiew egzotyki na rynku sportowych samochodów elektrycznych

Czy to logo Wam czegoś nie przypomina?

Qiantu K50 od Mullen zaserwował powiew egzotyki na rynku sportowych samochodów elektrycznych
Qiantu K50 od Mullen zaserwował powiew egzotyki na rynku sportowych samochodów elektrycznych

Z miejsca trzeba przyznać, że ten zaprezentowany w ramach chińsko-amerykańskiego partnerstwa w ramach Mullen Technologies na nowojorskiej imprezie International Auto Show elektryczny samochód sportowy Qiantu K50 jest naprawdę wyjątkowy na tle innych sobie podobnych. Jednak czy słusznie jest porównywany do połączenia Porsche z Audi R8?

Wszystko dzięki wypełnionej akcentami z włókna węglowego karoserii ze spadającą, gładką maską, która rozszerza się na bokach, aby zrobić miejsce dla równie ciekawych zderzaków. Choć przód i tył wyglądają świetnie, sprawiając egzotyczne wręcz wrażenie, boczny profil jest już delikatnie mniej efektowny, co w głębi duszy może wynagrodzić obecność panelu słonecznego na dachu, który zajmuje się wyłącznie automatyczną klimatyzacją, która utrzymuje temperaturę na poziomie poniżej 24°C.

Podwozie K50 jest z kolei aluminiowe z centralnym umiejscowieniem akumulatorów i podzieleniem silników na przednią i tylną oś, choć co do szczegółów na temat ich mocy jest już różnie. Podczas gdy strona wspomina o łącznej mocy 375 koni mechanicznych i 580 Nm momentu obrotowego, komunikat prasowy wspomina o jakimś specjalnym systemie, który zwiększa moc nawet do 430 koni mechanicznych. Tak czy inaczej, oba zgodne są w jednym – czasie 4,2 sekundy do osiągnięcia prędkości 98 km/h… i braku jakichkolwiek informacji na temat baterii, która ma w teorii wystarczać na 370 kilometrów według testów NEDC.

Po stronie wyposażenie postawiono na hamulce Bremo, zawieszenie i podwozie Mira, czy 19-calowe kute aluminiowe obręcze Qiantu z oponami Pirelli P Zero. W zestawie systemów wyróżnia się z kolei wspomaganie przez system wektorowania momentu obrotowego, który może hamować wewnętrzne koła, kiedy trakcja staje się problemem. Z kolei w środku wyposażenie godne króla – fotele ze skóry i Alcantary. Cena i dostępność Qiantu K50 została z kolei pominięta.

Czytaj też: Pierwszy produkcyjny samochód elektryczny Rapide E od Aston Martin

Źródło: New Atlas