Chociaż to Ram zapoczątkował trend umieszczania silników wysokoprężnych w pełnowymiarowych pickupach, to opcja diesla w Ram 1500 na rok modelowy 2019 była wyraźnie nieobecna. Teraz na szczęście producent poszedł po olej (heh) do głowy i w zdecydował, że w następnej serii nie zabraknie modeli Ram 1500 EcoDiesel napędzanych olejem napędowym.
Czytaj też: Porsche stworzyło Boxster Bergspyder, aby uczcić swoje zwycięstwo
Zapowiedziany 3,0-litrowy turbodiesel V6 od Ram wytwarza 260 koni mechanicznych i moment obrotowy rzędu 650 Nm, co jest kolejno o 20 KM i 81 Nm lepsze w porównaniu do wydania EcoDiesela w poprzedniej generacji. Ważne z punktu widzenia marketingowego jest również to, że Ram 1500 EcoDiesel może pochwalić się również większym momentem obrotowym niż konkurencyjny Ford F-150 i diesle Chevrolet Silverado i GMC Sierra. Chociaż te dwa ostatnie dostaną silniki o wyższej mocy, bo 277 koni mechanicznych.
Jednym z głównych powodów wyboru silnika wysokoprężnego zamiast tego na benzynę jest oszczędność paliwa. Ram twierdzi, że EcoDiesel „poprowadzi” w tym obszarze, ale nie podał żadnych rzeczywistych liczb. Producent powiedział, że EcoDiesel będzie miał maksymalną zdolność holowniczą 5697 kilogramów, co przewyższa np. Forda z jego wydajnością 5170 kg. Warto jednak przypomnieć, że General Motors nie opublikował jeszcze tych danych dotyczących silników diesla Chevy Silverado i GMC Sierra, podczas gdy Ram nie określił ładowności 2020 EcoDiesel.
Oprócz silnika EcoDiesel Ram będzie nadal oferował silniki benzynowe 5,7-litra Hemi V8 i 3,6-litrowe silniki V6, które to otrzymają dodatkowo słaby napęd hybrydowy. W kwestii dodatków nie mamy co liczyć na wiele, ponieważ to jedynie przeprojektowany na 2020 rok model z poprzedniego. Produkcja zacznie się w czwartym kwartale 2019 roku i wtedy to też zostaną podane ceny.
Czytaj też: Oryginalny Ford Mustang zadziwiał praktycznością
