Są w życiu takie chwile, w których przychodzi do ciebie cała masa osób i ktoś w końcu powie: „hej, ty recenzujesz planszówki, weź coś wyciągnij”. Wtedy zwykle pojawia się pewien problem. Połowa ludzi, jak nie lepiej, nigdy w nic nie grała, dlatego trzeba znaleźć coś prostego. Dlatego zawsze na takie okazje pozostawiam sobie tytuły quizowe/familijne. Jedną z gier tego typu jest Activity Original, które otrzymałem niedawno.
Zawartość pudełka z Activity Original
Patrząc na pudełko po raz pierwszy nie mogłem ukryć zdziwienia. Po pierwsze, rozmiarowo jest bardzo duże. Po grze „kalamburowej” spodziewał się raczej kompaktowego rozmiaru, tymczasem pudło jest nawet dłuższe od tych, które normalnie trzymam na półce. Po drugie – obrazki z okładki przypominały mi dzieciństwo, gdyż do złudzenia przypominały cliparty ze starych wersji PowerPointa albo obrazki z bloków rysunkowych. Na początku myślałem, że ktoś się zatrzymał w ubiegłym stuleciu z designem, ale ostatecznie muszę rozgrzeszyć polskiego wydawcę – ta gra jest po prostu tak stara (rocznik 2002).
W środku znajdziemy planszę, karty, pionki i klepsydrę. Wykonanie jest nieco nierówne. Karty jakościowo nie porywają, co jest o tyle dziwne, że Piatnik słynie z dobrej jakości kart. Plansza jest w miarę solidna, aczkolwiek już po pierwszej partii zdążyła się zarysować i poprzecierać, podobnie zresztą jak instrukcja. Natomiast klepsydra i pionki wykonane są bez zarzutu. Podsumowując: grze zdecydowanie przydałby się lifting.
Zasady gry
Activity Original to gra prosta jak budowa cepa. Naszym celem jest umiejętne przedstawianie i odgadywanie haseł, aby dotrzeć do mety naszego „wyścigu”. Do dyspozycji mamy karty z trzema rewersami (3,4,5), które różnią się od siebie poziomem trudności. Jeśli odgadniemy hasło z karty to przesuwamy się o tyle pól, ile mamy na rewersie karty. Na kartach jest 6 haseł, kolor i symbol na planszy określają które hasło i w jaki z 3 sposobów należy przedstawić. Mamy więc rysowanie, opis słowny oraz pantomimę. Proste prawda?
Skalowanie, czas gry, regrywalność
Na pudełku znajdziemy informację, że Activity Original jest przeznaczona dla 3-16 graczy. Możemy więc spokojnie grać w ten tytuł na całkiem sporym przyjęciu. Nie ma w tym absolutnie żadnej przesady, ponieważ jest to raczej gra drużynowa i spokojnie będzie działać w każdym składzie osobowym. Jedynym ograniczeniem jest liczba pionków w pudełku, przez co możemy grać jedynie w czterech drużynach.
Ciężko jest mi się wypowiedzieć o czasie gry, gdyż wszystko zależy od ekipy i losowanych haseł. Wydaje się, że cała gra powinna zająć około jednej godziny, może dwóch. Regrywalność jest właściwie nieskończona – kart z hasłami jest mnóstwo, a nawet więcej. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dorobić sobie kolejne na własną rękę.
Wrażenia
Ten typ gier albo się lubi albo nie znosi. Nie oszukujmy się – to są po prostu kalambury. Taka rozgrywka to właściwie bardziej aktywność niż gra. Nie jest to jednak absolutnie nic złego. Osobiście bardzo lubię się pobawić w ten sposób raz na jakiś czas. W młodości sporo grało się w kalambury na kurniku :-)
Ale wróćmy do samej gry. Zasady są naprawdę bardzo proste, ich wytłumaczenie zajmie może z 2 minuty. Dlatego też możemy wyciągnąć Activity Original właściwie wszędzie. To znaczy moglibyśmy, gdyby nie to ogromne pudło. Nie do końca do gustu przypadło mi za to wymuszenie przez grę konkretnego sposobu przedstawienia hasła. Zdecydowanie najłatwiej przekazać słowami dane hasło. Jeśli chodzi o pantomimę – ssę po całości, starałem się unikać jej jak ognia, nawet jeśli oznaczało to wzięcie na klatę trudniejszego hasła. Rysowanie, mimo że nie mam większych zdolności plastycznych, także jest w porządku, choć z jednym dość dużym ALE. W pudełku nie znajdziemy jakichkolwiek kartek, więc musimy przygotować coś do rysowania we własnym zakresie. Troszkę jest to upierdliwe, ale do przeskoczenia.
Jeśli chodzi o same hasła… ich poziom bywa nierówny, ale jak zawsze w grach tego typu – wszystko zależy od ludzi. Zdarzało mi się kilkukrotnie z łatwością zgadnąć hasło za 5, a za 3 już nie.
Podsumowanie
Jeśli szukasz prostej, imprezowej gry dla sporego grona to Activity Original jest niezłym wyborem. Problemem jest zdecydowanie za duże pudło, przez co jest nieco nieporęczna. Przydałby się jej lifting graficzny. Jednakże w kwestii rozgrywki nie mogę jej zbyt wiele zarzucić. Activity Original to solidny tytuł, dla każdego grona graczy, niezależnie od stopnia zaawansowania i wieku.
Dziękujemy wydawnictwu Piatnik za przesłanie gry do recenzji.
