Reklama
aplikuj.pl

Recenzja gry karcianej Narabi

Pozamieniajmy się kamieniami!

Lubicie szybkie i proste kooperacyjne karcianki? A może macie ochotę zagrać z planszówkowymi świeżakami? W obu przypadkach Narabi to tytuł w sam raz dla Was. Gra jest kompaktowa, nie wymaga znajomości skomplikowanych mechanik a jej zasady są tak banalne, że wytłumaczycie je w 5 minut.

Zawartość pudełka Narabi

Gra mieści się w maleńkim pudełku. Jest ono zupełnie wystarczające na potrzeby Narabi. W środku znajdziemy 31 kart – po 15 kamieni i warunków, kartę punktowania wraz ze znacznikiem i 15 przezroczystych koszulek. Wewnątrz pudełka znajduje się też króciutka instrukcja, złożona z zaledwie 6 stron. Wszystkie elementy Narabi są wykonane solidnie, a karty mieszczą się w dołączonych koszulkach, choć te ostatnie mogłyby być nieco mniej ciasne.

Narabi

Zasady Narabi

Gracze zasiadający do Narabi mają za zadanie ułożyć kamienie w odpowiedniej kolejności. Jeśli uda im się to w co najwyżej 24 turach – wygrywają. Kamyki występują w dwóch kolorach- czarnym i białym. Niektóre z nich mają numery od 0 do 9, inne są puste. Każdy gracz ma przed sobą 3 lub 4 karty, w zależności od liczby osób. Gracze wymieniają między sobą kamienie, zgodnie z widniejącymi na ich odwrocie zasadami. Warunki są przypisywane do każdej karty losowo na początku rozgrywki i razem wkładane do przezroczystych koszulek. Gracze mogą się ze sobą konsultować, ale nie wolno im zdradzać warunków na rewersie kart. I to właściwie wszystko. Zasady Narabi jak widać są bardzo proste.

Narabi

Wrażenia

Nie jestem fanką kooperacji, jako że współpraca często kończy się w nich na wykonywaniu poleceń lidera. W Narabi problem ten jednak nie występuje. Nie wiemy jakie są zasady przesuwania kamieni innych graczy, więc przejęcie pełnej kontroli nad rozgrywką jest raczej trudne. Za to rozwiązanie, autorom należy się spory plus. Gra dobrze spisuje się jako pozycja „na wejście”. Ma tak proste zasady, że można do niej zaprosić planszówkowych nowicjuszy, a i tak nie będzie kłopotu ze zrozumieniem o co tu chodzi i do czego dążymy.

Narabi

Narabi to dość przyjemna układanka. Czasami daje nam do zgryzienia trudniejszy orzech, wymagający znalezienia kreatywnego rozwiązania, ale wielkiego główkowania raczej tu nie znajdziemy. Rozgrywka jest zwykle szybka, więc na jednej partii często się nie kończy. Dzięki temu, że za każdym razem dobieramy inny warunek do innego kamienia, regrywalność stoi na wysokim poziomie. Nieco irytująca jest z kolei konieczność wyciągania przy każdej rozgrywce kart z koszulek, po to żeby je potasować i włożyć ponownie. Dla ambitniejszych graczy dostępne są utrudniające rozgrywkę zasady dodatkowe, które ograniczają mówienie i zamianę kamieni.

Narabi

Wygląd Narabi można opisać jako ascetyczny. Jest ona estetyczna i przyjemna dla oka. Klimat kończy właściwie na japońskim drzewie na okładce, a historii wprowadzającej w temat nie ma co szukać. To dla wielu nieistotny szczegół, ale myślę, że można było pokusić się o jakąkolwiek historię, która współgrałaby z mechaniką.

Skalowanie i czas trwania gry w Narabi

W Narabi możemy grać od 3 do 5 osób.

W przypadku niepełnego składu odrzucamy 3 kamienie. Rozgrywka w 4 osoby wydaje mi się najłatwiejsza, ale nadal daje możliwość sensownej gry.

Narabi

Według informacji z pudełka gra zajmuje 15 minut. Jest to uczciwa ocena, choć większość partii kończyłam w krótszym czasie. Ruchy zajmują bardzo niewiele czasu. Sporo zależy od tego jak wygląda komunikacja między graczami. Jeśli będziecie dokładnie rozważać dostępne opcje i wspólnie podejmować decyzje, może to oczywiście przedłużyć rozgrywkę.

Istnieje też możliwość, że gracze przyjmą złą strategię układania kamieni i utkną w martwym punkcie. Będą musieli wtedy zaczynać od początku. Sytuacje takie są jednak w Narabi raczej rzadkością.

Podsumowanie

Myślę, że Narabi nieźle spisze się jako propozycja dla osób szukających gry lekkiej i łatwej do wytłumaczenia nowicjuszom. Zasady są proste, ale sama rozgrywka daje pewne możliwości kombinowania. Gra raczej będzie zbyt łatwa dla doświadczonych graczy, choć może z powodzeniem pełnić rolę przystawki lub przerywnika do większych tytułów. Na mnie Narabi zrobiła całkiem niezłe wrażenie i myślę, że znajdzie grono osób, którym przypadnie do gustu.

Dziękujemy wydawnictwu FoxGames za przesłanie gry do recenzji.