Przed 19 mln lat oceany pokrywające naszą planetę były wypełnione rekinami, których było nawet 10-krotnie więcej niż ma to miejsce obecnie. Wtedy nadeszła jednak apokalipsa, która spowodowała, iż niemal wszystkie osobniki wyginęły.
Naukowcy, którzy opublikowali artykuł na łamach Science, próbują wyjaśnić tę niesamowitą zagadkę. Aby uzyskać pełen obraz liczebności rekinów na przestrzeni milionów lat, autorzy badania wzięli pod uwagę zapis kopalny obejmujący 85 milionów lat. Kiedy porównali występowanie zębów rekinów z zębami innych ryb, zauważyli, że w wodach oceanów doszło do poważnej zmiany, która miała miejsce około 19 milionów lat temu.
Czytaj też: 5-latek znalazł ząb megalodona. To największy rekin w historii
We wczesnym miocenie, czyli okresie, który miał miejsce między 16 a 20 mln lat temu, w osadach oceanicznych znajdowała się średnio jedna skamieniałość rekina na sto skamieniałości ryb. Wcześniej stosunek ten wynosił jeden do pięciu. Tak ogromny spadek liczebności rekinów jest dwukrotnie większy niż ten, który odnotowano w przypadku wymierania, do którego doszło około 66 milionów lat temu, kiedy to wyginęło 3/4 wszystkich roślin i zwierząt.
Rekiny znacząco utraciły na różnorodności, a proces ten nastąpił około 19 milionów lat temu
W rdzeniach osadów pochodzących z północnego i południowego Pacyfiku badacze znaleźli dowody na gwałtowny spadek liczebności rekinów, który wyniósł ponad 90 procent. Różnorodność gatunkowa tych zwierząt również znacząco się obniżyła – wskaźnik ten wyniósł ponad 70 procent. Cały proces wydawał się przebiegać w stosunkowo krótkim czasie, bo na przestrzeni około 100 tysięcy lat. Po tych zmianach liczebność rekinów już nigdy nie powróciła do sytuacji sprzed 19 milionów lat.
Naukowcy sądzą, że kryzys w większym stopniu dotyczył gatunków zamieszkujących otwarte wody oceanów, podczas gdy te przybrzeżne poradziły sobie lepiej. W efekcie spotykane dzisiaj rekiny pochodzą w dużej mierze od przybrzeżnych gatunków sprzed milionów lat. Co gorsza, od tamtego czasu prawdopodobnie pojawiło się niewiele nowych gatunków – można więc przypuszczać, iż rekiny mają problem z powrotem do normalności po gwałtownych wymieraniach.
Czytaj też: Rekin sprzed 370 mln lat wykorzystywał do polowania niezwykły mechanizm
Jest to szczególnie niepokojące, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż od lat 70. XX wieku liczebność współczesnych rekinów spadła o około 70 procent. Jedną z przyczyn tego zjawiska są nadmierne połowy, a niemałą rolę odgrywają też zmiany klimatu. Jeśli obecnie powtórzyłaby się zależność zaobserwowana przed milionami lat, to mogłoby to oznaczać katastrofalny scenariusz, w którym rekiny na zawsze znikają z powierzchni Ziemi.
