W sieci pojawiło się nowe wideo przedstawiające rozgrywkę z Resident Evil 4 Remake. Tytuł zapowiada się bardzo dobrze, ale tekstury w grze zdają się gdzieniegdzie pamiętać czasy PS3.
Resident Evil 4 Remake powraca
Resident Evil 4, legendarny survival horror z roku 2005 zostaje odświeżony w nowym remake’u tworzonym całkowicie od podstaw.
Czytaj też: PlayStation Plus luty 2022 to cztery darmowe gry
Sześć lat po wydarzeniach z Resident Evil 2, ocalały z Raccoon City Leon Kennedy zostaje wysłany do leżącej na uboczu europejskiej wioski, aby zbadać zniknięcie córki prezydenta USA. To, co tam odkrywa, nie przypomina niczego, z czym mierzył się dotąd.
Capcom zapowiada, że każdy aspekt klasycznej gry został zaktualizowany dla obecnej generacji, od zmodernizowanej grafiki i sterowania po przebudowaną fabułę, która może zaskoczyć nawet największych fanów oryginału. Zapewnienia co do grafiki zdają się jednak delikatnie naciągane.
Dostępny w Internecie, nowy materiał z rozgrywki przedstawia piąty rozdział produkcji. Nie ma tutaj co ukrywać – Capcom prawdopodobnie kończy właśnie tworzenie kolejnego hitu, który w przyszłości osiągnie 10 milionów sprzedanych kopii, dokładnie tak jak inne tytuły z serii.
Moją uwagę przykuły jednak nie najlepsze tekstury w grze. Fragment z drabiną w 38 sekundzie nie wygląda za dobrze, wyglądając nawet jak amatorska robota. Gdy bohaterowie trafiają już na zewnątrz lokacji, również gra zdaje się nie imponować tak, jak graficznie robiły to remake’i Resident Evil 2 i Resident Evil 3.