Efekt Peltiera, czyli jedna z zabaw w zjawisko termoelektryczności, nie jest obca światu chłodzeń komputerowych, ale najwidoczniej dopiero teraz ma szansę podbić go szturmem. Wcześniej bowiem ograniczenia zasilania odrzuciły pomysł na dekady.
Termoelektryczny blok wodny EK
Temat tego typu chłodzenia został rozpoczęty wraz z premierą jednego z ostatnich filmów kanału Linus Tech Tips. Tam „najszybszy komputer do gier na świecie” pokazał nam nowy blok wodny firmy EK Water Blocks (Via TechPowerUp).
Czytaj też: Jak zainstalować Windows 10 z pendrive?
Czytaj też: AMD Ryzen 9 5950X podkręcony do 5,90 GHz
Czytaj też: EK WB wypuszcza monoblok dla Asus ROG Maximus XII Hero
Ten w dużej mierze ocenzurowany blok wodny został połączony z 360-milimetrowym radiatorem, ale tu o sam blok wodny idzie. Gdyby cenzura nie była wystarczająca, możemy dojrzeć na kilku kadrach, że wychodzi z niego kilka przewodów na czele z zasilającym przewodem PCIe.
Czytaj też: Zauważono kartę MSI GeForce RTX 3080 Suprim X
Czytaj też: Douszne monitory Contour XO od L-Acoustics zadowolą nawet audiofilów
Czytaj też: Arctic wypuszcza potężne AiO Liquid Freezer II 420
To właśnie one sugerują, że w grę wchodzi termoelektryczny blok wodny, wykorzystujący efekt Peltiera do chłodzenia procesora. Tego typu rozwiązania wymagają bowiem znacznie większej mocy do działania, co uzasadnia obecność 1600 W zasilacza we wspomnianym komputerze.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News