Być może pamiętacie rękę Luke’a Skywalkera, którą flota rebeliantów zastąpiła robotyczną protezą, po jego walce z Darth Vaderem. I choć nie była idealna, to w prawdziwym, pozakinowym świecie, wydawała się wtedy niemożliwa do uzyskania.
Zespół naukowców z National University of Singapore postanowił jednak nawiązać do scen z filmu Irvina Kershnera. Wszystko za sprawą nowego rodzaju sztucznego układu nerwowego, który można porównać do elektronicznej skóry.
Wspomniana powłoka, zwana ACES, wykorzystuje sieć czujników połączonych jednym przewodem elektrycznym. Takie rozwiązanie jest bardziej zaawansowane od stniejących, które wykorzystują połączone sieci przewodów podatnych na awarie w przypadku uszkodzeń pojedynczych elementów.
Czytaj też: Naukowcy stworzyli armię mikroskopijnych robotów. Teraz chcą je wykorzystać
Wyposażenie robotów w tego typu kończyny umożliwi im współpracę i korzystanie z różnorakich obiektów. Elektroniczna skóra jest tak wydajna, że może wykryć dotyk 1000 razy szybciej niż ludzki układ nerwowy. W ciągu zaledwie 60 nanosekund system ACES jest w stanie rozróżnić od 20 do 30 różnych tekstur, co stanowi najszybsze jak dotąd osiągnięcie w przypadku sztucznych powłok. Co więcej, w ciągu 10 milisekund elektroniczna skóra może zidentyfikować teksturę, twardość i kształt przedmiotu. System ACES potrafi nawet odczytywać litery alfabetu Braille’a z 90-procentową dokładnością.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
