Reklama
aplikuj.pl

Rosja nakłada grzywnę na Google. Gigant ma zapłacić za zabronione treści na YouTubie

YouTube

Roskomnadzor, federalny urząd odpowiedzialny za monitorowanie, kontrolowanie i cenzurowanie rosyjskich środków masowego przekazu, poinformował o nałożeniu na Google grzywny. Powodem ma być niestosowanie się do wcześniejszych nakazów usunięcia z serwisu YouTube treści uznanych przez rosyjskie władze za nielegalne.

W oficjalnym komunikacie prasowym Roskomnadzor podaje, że YouTube nie wykonał nakazu usunięcia zabronionych treści, w tym filmów “promujących ekstremizm i terroryzm”, a także rzekomo fałszywych informacji o wojnie w Ukrainie. Wysokość nałożonej grzywny może robić wrażenie: 21,1 miliarda rubli, czyli około 387 mln dolarów.

Historia sporu Rosji z Google toczy się już od pewnego czasu. W grudniu ubiegłego roku tamtejsze władze nałożyły na technologicznego giganta grzywnę w wysokości 100 milionów dolarów za niezastosowanie się do nakazu usunięcia zakazanych treści. Sytuacja uległa dalszemu zaostrzeniu po inwazji Rosji na Ukrainę.

Warto wspomnieć, że już w maju 2022 roku po zajęciu kont rosyjskiej spółki zależnej Google przez Roskomnadzor, złożyła ona wniosek o upadłość i praktycznie przestała funkcjonować

Google zdecydowało się już wcześniej przenieść większość pracowników (około 250 osób) z moskiewskiego biura do siedziby w Dubaju. Wiadomo też o nielicznych przypadkach osób, które zdecydowały się zostać w kraju, ale w obliczu bankructwa spółki niechybnie straciły miejsce pracy.

Trudno oczekiwać, że Alphabet, czyli spółka matka Google zastosuje się do decyzji Roskomnadzoru. Oficjalnego stanowiska firmy w tej sprawie co prawda nadal nie znamy, ale sami przyznacie, że spowodowałoby to szeroki odzew ze strony międzynarodowej społeczności. 

Czytaj też: Płatne aplikacje w Google Play niedostępne dla Rosjan. Google blokuje aktualizacje i pobieranie 

Google to jedna z wielu firm, które po wybuchu wojny u naszych wschodnich sąsiadów przyłączyła się do sankcji nałożonych na Rosję. W związku z tym obywatele tego kraju mają utrudniony dostęp do wielu usług oferowanych przez zachodnich gigantów technologicznych. Czy ostatecznie oferta Google przestanie być dostępna dla Rosjan?