Po przeanalizowaniu populacji ponad 330 000 roślin nasiennych na całym świecie, autorzy badania odkryli, że około trzy gatunki wymierają na Ziemi każdego roku poczynając od 1900 r. . Tempo jest około 500 razy wyższe niż naturalne tempo wymierania dla tych typów roślin. Oczywiście działalność człowieka odgrywa kluczową rolę w tym negatywnym trendzie.
Zespół badawczy odkrył, że mniej więcej połowa wszystkich udokumentowanych wyginięć roślin wystąpiła na odosobnionych wyspach, gdzie gatunki są bardziej podatne na zmiany środowiskowe wywołane działalnością człowieka. Wyspy Hawajów okazały się jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc pod tym względem. Odnotowano tam 79 wymierań od 1900 roku. Inne miejsca o szczególnie wysokich wskaźnikach wymierania obejmowały prowincje przylądkowe Afryki Południowej, wyspę Mauritius, Australię, Brazylię i Indie.
Czytaj też: Miliony lat temu doszło do wymierania życia w oceanach na skutek utraty tlenu
Po przeanalizowaniu i połączeniu wielu różnych raportów dotyczących wymierania zespół porównał wyniki z naturalnymi lub „podstawowymi” wskaźnikami ekstynkcji roślin, które według badania z 2014 r. wyniosły między 0,05 a 0,35 na milion gatunków rocznie. Badacze odkryli, że podczas gdy około 1700 gatunków roślin zostało uznanych za wymarłe od 1753 r., około połowa tych stwierdzeń okazała się później fałszywa. W ciągu ostatnich 250 lat odkryto na nowo ponad 400 roślin, które wcześniej „wymarły”, a 200 innych zostało przeklasyfikowanych jako inny żyjący gatunek. Pozostaje około 571 gatunków potwierdzonych wyginięciem w ciągu ostatnich 250 lat.
Liczba ta może wyglądać na dość normalną w porównaniu z szybkością, z jaką zwierzęta znikają z naszej planety. Jest ona około 1000 razy większa niż normalnie, ale trend wciąż jest niepokojący.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Może zająć miliony lat zanim życie na Ziemi zregeneruje się po wielkim wymieraniu
