Nowy system analizowania ruchu pojazdów to coś więcej niż zwykły fotoradar. Urządzenie z Rosji zostało jeszcze zaktualizowane przez Polaków.
Nowy fotoradar od naszych sąsiadów imponuje możliwościami. To o co jednak ulepszyli go Polacy sprawia, że jest jeszcze groźniejszy dla piratów drogowych. Co konkretnie potrafi urządzenie?
Integra3D pochodzi z Rosji. Urządzenie po raz pierwszy było testowane w Polsce w 2015 roku, ale od tamtej pory polscy inżynierowie dłubali w nim tak mocno, że znacząco rozwinięto jego funkcjonalność. Nowa, polska wersja rosyjskiego fotoradaru stworzona została przez firmę Videoradar z Wielkopolski. Od teraz sprzęt nazywa się Integra3D+.
Czytaj też: Za jedną z opcji Koenigsegg Jesko zapłacicie 1,656 mln złotych
Co potrafi zaawansowany fotoradar, który w liczbie dwóch sztuk obserwował (bez wystawiania mandatów) odcinek trasy S8 w pobliżu mostu Grota w Warszawie? Oto dostępne funkcje działające jednocześnie!
- pomiar odległości pomiędzy samochodami
- analiza i rejestracja wykroczeń do 32 pojazdów jednocześnie
- obserwacja sześciu pasów ruchu na raz
- wychwytywanie 16 różnych rodzajów wykroczeń wraz z bezbłędnym odczytem tablic rejestracyjnych (z opcją przesłania ich do najbliższego patrolu)
- przejazdy na czerwonym świetle
- przekraczanie linii ciągłej
- korzystanie z buspasów przez auta nieuprawnione do tego
- ignorowanie znaku Stop
- jazda pod prąd
Można by tak wymieniać i wymieniać. Wszystko w jednym! Dodatkowo fotoradar jest banalny do zamontowania i powstaje wersja Pro umożliwiające montaż w radiowozach. Aktualnie nie ma informacji na temat tego, aby w Polsce Integra3D+ miała pojawić się na stałe. Urządzenie za to działa już w Chorwacji.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News