Zarówno Ryzen 5 3400G, jak i Ryzen 3 3200G nie zostały nawet zapowiedziane przez AMD, ale tymi układami APU zajął się już jeden z użytkowników forum Chiphell. Dzięki niemu możemy być pewni, że te modele godnie zastąpią poprzednie APU.
Nie wprowadzają może i wielkiej rewolucji, bo po prostu wejdą w miejsce 2400G i 3200G z poprzedniej generacji, ale i tak coś tam do powiedzenia będą mieć. Głównie przez przejście z 14nm procesu i architektury Zen na 12 nm proces i architekturę Zen+. Właśnie tak – AMD zupełnie inaczej rozwija swoją ofertę APU w porównaniu do desktopowych procesorów.
Wspomniany informator nie podał wprawdzie dokładnych zegarów, ale przetestował potencjał podkręcania wszystkich czterech APU. Wynika z niego, że podbicie napięcia do 1,38 V pozwala zwiększyć taktowanie rdzeni z 4000 MHz do 4300 (przy porównaniu 2200G i 3200G) i z 3925 MHz do 4250 MHz przy (2400G vs 3400G). Po stronie temperatur również widać zalety, bo większe taktowanie nie zwiększyło temperatury słabszego układu, ale podbiło już o 1C temperaturę 3400G.
AMD postarało się też o podbicie zegarów układu graficznego o 150 MHz w 3200G i prawdopodobnie tylko 50 w 3400G (finalnie 1300 MHz). O ile konfiguracja rdzeni, kontrolerów i pamięci podręcznej nie została zmodyfikowana, to zmiany w architekturze i procesie obniżyły całkiem mocno współczynnik TDP. A i warto też wspomnieć o tym, że pomiędzy rdzeniem, a IHSem znajduje się nie pasta, a znacznie lepiej sprawdzające się spoiwo lutownicze:
Czytaj też: Ryzen 7 2700X 50th Anniversary Edition na pierwszych zdjęciach
Źródło: Wccftech