Sam plan wybudowania miasta na środku ogromnej pustyni wydaje się dość… ekstrawagancki. Jak więc skomentować fakt, że ma być ono… pionowe?
Ogromna wieża ma liczyć około 430 metrów wysokości, czyli prawie połowę tego, co słynny Burj Khalifa. Łączna powierzchnia wyniesie 0,78 kilometra kwadratowego (78 hektarów). Na miejscu pojawią się wszystkie elementy charakterystyczne dla klasycznych, poziomych miejscowości. Będą hotele, restauracje, muzeum, a nawet ośrodki sportowe.
Ściany budynku mają być od zewnątrz tak zakrzywione i przyciemnione, aby łapać jak najwięcej energii słonecznej, używanej m.in. do chłodzenia wnętrza. Farmy pozwolą na utrzymanie przy życiu roślin nieprzystosowanych do pustynnych warunków, podczas gdy na samym szczycie „miasta” pojawi się stacja meteorologiczna i obserwatorium astronomiczne.
Źródłem zasilania dla tego futurystycznego osiedla będzie nie tylko wspomniana energia słoneczna. Woda opadająca w postaci deszczu zostanie przekształcona w parę wodną napędzającą silniki. Jej innym przeznaczeniem może być nawadnianie upraw.
Choć projekt wydaje się nieprawdopodobny i dziwaczny, jego realizacja może ułatwić osiedlanie się w nawet najbardziej ekstremalnych warunkach, tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę zmiany klimatyczne i miejsca z problemem niedoboru wody.
Źródło: discovery.com
