Współpraca NASA z laboratorium sił powietrznych zaowocowała zaprojektowaniem elastycznych skrzydeł samolotu, które mogą być prawdziwą rewolucją w lotnictwie. Lot testowy zakończył się sukcesem.
Projekt zwany skrótowo ACTE zakłada zastąpienie sztywnych elementów takimi, które mogą zmieniać swój kształt w powietrzu. Proponowane rozwiązanie pozwoli na szereg oszczędności i udogodnień. Mówi się o zmniejszeniu wagi pojazdu, redukcji emitowanego do otoczenia hałasu, ale przede wszystkim – o sporej oszczędności paliwa, wynoszącej nawet 12%.
W czasie 22 lotów testowych skrzydła osiągnęły zakres od -2 do 30 stopni. Zaplanowane kolejnych siedem ma potwierdzić to, czym mnie osobiście najbardziej zachwyca pomysł, czyli możliwość zakrzywienia ramion w momencie przelotu.
Choć niedawno wspominałem, iż znaczne obniżenie emisji hałasu przez samoloty to nadal odległa wizja, pomysły takie jak powyższy dają nadzieję na poprawę sytuacji. Tym bardziej, że oszczędności na paliwie mogą zachęcić przewoźników do zaopatrzenia swoich maszyn w tak nowatorskie rozwiązanie.
Źródło: popsci.com